Grzegorz Schetyna podkreślił, że Warszawa to nie jest metropolia. – To stworzenie dzikiego systemu, który ma pomóc PiS-owi wygrać wybory w Warszawie. Nie ma na to zgody – zaznaczył. Jak mówił dalej, „zmiany, które PiS jest w stanie wprowadzić złymi ustawami, spowodują kompletną demolkę” . – Odwrotu już nie będzie – dodał. Zdaniem szefa Platformy Obywatelskiej, PiS wycofa się z pomysłu, jeżeli spotka się ze zdecydowanym sprzeciwem samorządowców i ich oporem.
Schetyna był także pytany o to, czy ambasada to najlepsze miejsce na spotkanie z Angelą Merkel. – Znam historię trochę myślę i jestem politykiem i wie pan, to był prosty wybór, albo 20 minut w innym miejscu rozmowy z Angelą Merkel, kanclerz Niemiec o ważnych sprawach, albo blisko godzina w ambasadzie blisko Sejmu – tłumaczył. Zdradził także o czym rozmawiał będzie z kanclerz Angelą Merkel. – Na dzisiaj sankcje nie, oczywiście że nie. Ale przejrzystość reguł demokratycznych, państwo praworządne, szacunek dla państwa prawa, Trybunał Konstytucyjny, media, służba cywilna to wszystko, co jest dzisiaj na stole, to musi być oceniane okiem europejskim w bardzo taki pełny sposób – powiedział. – Moje spotkanie jest między spotkaniem z prezydentem i premier, a prezesem. Będę miał na swoich barkach większą odpowiedzialność – dodał.
Czytaj też:
Znamy listę tematów Szydło i Merkel. Przypominamy też, o czym rozmawiały pół roku temu