Jak ujawnia Czabański, ministerstwo kultury kończy już prace nad odpowiednim projektem ustawy, który do końca lutego ma trafić do rządu, a później, w ciągu kilku tygodni, do parlamentu. – Generalnie chodzi o to, by wyłapać gospodarstwa domowe, które maja radio i telewizor, ale nie płacą abonamentu – tłumaczy Krzysztof Czabański.
– Ustawa ma zobowiązać operatorów platform cyfrowych i kablówek do dostarczania Poczcie Polskiej baz danych swoich klientów. Liczymy, że dzięki temu mniej więcej dwukrotnie wzrośnie liczba osób płacących abonament – wyjaśnia, nazywając ten proces „uszczelnieniem abonamentu”.
Ma to być jedynie pierwszy krok na drodze do podreperowania budżetu mediów publicznych. Równolegle bowiem trwają prace nad krokiem drugim. Na czym będzie on polegał?
– Najprawdopodobniej abonament będą płacić nie gospodarstwa domowe, ale wszyscy płatnicy PIT, CIT i KRUS. Ściąganiem opłat będą się zajmowały urzędy skarbowe – wyjaśnia Czabański. W przypadku „kroku drugiego” abonament ma być niższy niż obecnie. „Miesięcznie byłaby to mniej więcej równowartość ceny jednej kawy”.
Co z tymi którzy nie oglądają TVP? – Nawet jeśli ktoś dziś nie ogląda telewizji i nie słucha radia, powinien płacić – mówi Krzysztof Czabański w rozmowie z „Wprost”.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.