Pod koniec stycznia izraelski rząd ogłosił plany budowy ponad 6 tys. nowych domów. Na początku lutego Kneset zalegalizował około 4 tys. żydowskich domów, które zbudowane zostały na prywatnych terenach na ziemiach palestyńskich. „Polska utrzymując przyjazne kontakty z Izraelem, z zatroskaniem przyjęła informację o przegłosowaniu przez Kneset ustawy regulującej status osiedli wybudowanych na prywatnej ziemi palestyńskiej na Zachodnim Brzegu oraz ostatnie decyzje władz Izraela o budowie ponad 6 tys. nowych jednostek mieszkalnych” – czytamy w komunikacie MSZ.
Jak podkreśla polska dyplomacja „działania te kontrastują z oczekiwaniami społeczności międzynarodowej w zakresie kreowania warunków do wznowienia procesu pokojowego, odbudowy wzajemnego zaufania, konstruktywnej polityki oraz rzeczywistej woli stron do zakończenia konfliktu”.
Zdaniem MSZ decyzja o rozszerzeniu osadnictwa stanowi naruszenie zasady unikania jednostronnych działań. „Przyszłość osiedli powinna być ustalona w bezpośrednich rozmowach między Izraelem i Palestyńczykami, podobnie jak rozwiązanie pozostałych problemów zaliczonych przez strony do tematów finalnego uregulowania” – twierdzi ministerstwo. Jak wskazano w komunikacie, takie jednostronne działania są sprzeczne z pokojową zasadą rozwiązywania sporów i prawem międzynarodowym, a także utrudniają wznowienie relacji negocjacji między Palestyną i Izraelem.
„Polska apeluje do obu stron konfliktu, aby poprzez swoją politykę oraz podejmowane działania potwierdziły, że ich strategicznym celem nadal pozostaje osiągnięcie trwałego i sprawiedliwego pokoju na Bliskim Wschodzie oraz istnienie bezpiecznego Izraela obok samodzielnej i niepodległej Palestyny” – czytamy w komunikacie.