Przewodniczący Platformy Obywatelskiej przekonywał, że wiele zależy od tego, jaka będzie ordynacja wyborcza. Nawiązał w ten sposób do planowanych przez Prawo i Sprawiedliwość zmian w tej kwestii. Prowadzący audycję Robert Mazurek zapytał Grzegorza Schetynę o możliwość utworzenia wspólnych list z Nowoczesną. – Być może to będzie życiowa konieczność – odparł Schetyna.
Czytaj też:
Schetyna o przyszłości Tuska: Najważniejsze, żeby został w Brukseli
Pod koniec stycznia lider Nowoczesnej Ryszard Petru za pośrednictwem Twittera zaprosił posłów Platformy Obywatelskiej na wspólne posiedzenie obu klubów. „PiS posuwa się coraz dalej. Wspólnie z PO musimy działać w obronie praworządności i zasad parlamentaryzmu” – tłumaczył Petru na swoim koncie na Twitterze.
Schetyna pozytywnie odebrał propozycję lidera Nowoczesnej. – Cieszę się, że jest takie otwarcie ze strony przewodniczącego Petru. Będziemy to oczywiście robić – zapowiedział. Przypomniał, że obie partie już wcześniej współpracowały. Jako przykład podał działania podejmowane przez Kamilę Gasiuk-Pihowicz i Borysa Budkę w walce o niezależność Trybunału Konstytucyjnego. – Ta wspólna reprezentacja daje więcej, jest bardziej skuteczna – przyznał Schetyna.
Czytaj też:
Petru proponuje spotkanie klubów. Schetyna odpowiada