– Nie zwrócimy naszego terytorium. Krym jest częścią Federacji Rosyjskiej – podkreśliła Maria Zacharowa.
We wtorek sekretarz prasowy Białego Domu Sean Spicer powiedział, że Donald Trump utrzymuje twardą linię w stosunku do Rosji i oczekuje wycofania się tego państwa z okupowanych regionów, zajmowanych po inwazji na pełną skalę w 2014 roku. Spicer wskazał także na niedawne wypowiedzi ambasadora ONZ Nikki Haley w sprawie działań Rosji na wschodniej Ukrainie i okupacji Krymu dodając, że Trump oczekuje, że rząd rosyjski doprowadzi do zażegnania kryzysu na Ukrainie i przywróci Krym.
Deklaracja ministerstwa - jak zwracają uwagę w rozmowie z CNN pracownicy służb wywiadowczych, samej administracji jak i organy ścigania - zostało wystosowane zaraz po tym, jak okazało się, że doradcy zbliżeni do Donalda Trumpa utrzymywali w trakcie kampanii prezydenckiej kontakty z rosyjskimi służbami wywiadowczymi. W poniedziałek były już doradca do spraw bezpieczeństwa narodowego USA Michael Flynn, zmuszony został do ustąpienia ze stanowiska w związku z kontrowersjami, jakie wywołały jego kontakty z przedstawicielami Rosji.
W czwartek na marginesie szczytu G20 w Niemczech planowane jest spotkanie ministra spraw zagranicznych Rosji Siergieja Ławrowa oraz jego amerykańskiego odpowiednika, Sekretarza Stanu Rexa Tillersona.