Do wypadku wiceprzewodniczącej partii Nowoczesna w Małopolsce doszło na drodze krajowej nr 75 w miejscowości Dąbrowa, nieopodal Nowego Sącza. Mercedes, którym podróżowała wspólnie z mieszkańcem Nowego Sącza, zderzył się podczas wyprzedzania z jadącym z naprzeciwka passatem. Lidii Śmigowskiej nie udało się uratować. Kierowcy obu pojazdów zostali ranni w wypadku, dużo poważniej mężczyzna z passata. W zdarzeniu uczestniczyły jeszcze dwa inne pojazdy.
55-letnia Lidia Śmigowska była wiceprzewodniczącą Nowoczesnej w regionie sądeckim. Ukończyła krakowską Wyższą Szkołę Pedagogiczną i studia podyplomowe na Uniwersytecie Jagiellońskim. Przez wiele lat była nauczycielką w sądeckich szkołach. Uczyła także w polskiej szkole w Chicago.
– Zdarzyła się tragedia, trudno nam o tym mówić. Wczoraj Lidia była u nas na spotkaniu, rozmawialiśmy, widzieliśmy ją. Nie chce nam się wierzyć w to, że już jej nie ma. Jesteśmy pogrążeni w żałobie – mówił po wypadku Artur Buszek z biura poselskiego Jerzego Meysztowicza z Nowoczesnej. Koledzy z partii o śmierci swojej koleżanki poinformowali także w specjalnym wpisie na Facebooku.