Wciąż nie wiadomo, jakie były motywy działania sprawcy. Sąd wydał dzisiaj nakaz jego aresztowania. Agencja DPA podała, że mężczyzna podczas wstępnego przesłuchania odmówił ustosunkowania się do zarzutów. Wcześniej nie był notowany przez policję.
Do incydentu doszło w jednej z najbardziej zatłoczonych części Heidelberga w sobotę w godzinach popołudniowych. Świadkowie zdarzenia przekazali, że mężczyzna poruszał się wynajętym samochodem o numerach rejestracyjnych z Hamburga. Wjechał w grupę ludzi stojących tuż przy wejściu do galerii handlowej, po czym wysiadł z samochodu z nożem w ręku i zbiegł.
Około 300 metrów dalej, tuż przy przystanku tramwajowym, policji udało się go otoczyć. Inne źródła podają, że mężczyznę zatrzymali przechodnie. Nie stosował się do poleceń funkcjonariuszy, dlatego zdecydowali się oni oddać strzał. Mimo to mężczyzna wciąż uciekał. Znaleziono go kilkaset metrów dalej i przewieziono do szpitala. Z informacji policji wynika, że 35-letni kierowca zdołał uciec około 150 metrów. W wyniku zdarzenia ranne zostały trzy osoby. Życia 73-letniego mężczyzny nie udało się uratować.
Na chwilę obecną nie wiadomo co kierowało sprawcą incydentu. Według niemieckiej policji na podstawie dotychczas zebranych dowodów nie możemy mówić o zamachu terrorystycznym, jednak dokładnym wyjaśnieniem okoliczności zdarzenia zajmą się niemieckie służby.