Gen. Różański o Macierewiczu: Przyznawał mi rację, ale podejmował inne decyzje

Gen. Różański o Macierewiczu: Przyznawał mi rację, ale podejmował inne decyzje

Mirosław Różański, Antoni Macierewicz
Mirosław Różański, Antoni Macierewicz Źródło: Newspix.pl / Artur Widak
Generał broni Mirosław Różański przyznał w programie „Kropka nad i”, że jego rozmowy z ministrem Antonim Macierewiczem kończyły się tym, że w wielu sprawach przyznawał mu rację, a później podejmował inne decyzje. Były Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych powiedział wprost, że jego zdaniem był chyba był brak zaufania do jego osoby.

– Pierwsze dziewięć miesięcy ubiegłego roku były taką sytuacją powiedziałbym nawet bardzo komfortową. Nie otrzymywałem dodatkowych zadań, nie uczestniczyłem w odprawach, ale wiedzieliśmy, co mamy zrobić - wielkie ćwiczenia Anakonda, szczyt NATO, Światowe Dni Młodzieży. To była sytuacja taka naprawdę bardzo komfortowa. Nikt mi nie patrzył na ręce. Jak to zrobiliśmy i oceny nie chciałbym eksponować, możecie sami państwo dokonać takiej retrospektywy, jak to wszystko wypadło – mówił Różański.

Generał przyznał, że później były pewne działania ze strony kierownictwa resortu obrony narodowej, które nie do końca mógł zaakceptować. – Ja to bym określił tak bardzo prosto - chyba był brak zaufania do mojej osoby. Dokonywano wymiany kadry, nie uzgadniając tego ze mną, a chodzi o najbliższych współpracowników. Gdy dyskutowaliśmy, jak zrealizować przedsięwzięcia typu wzmocnienie ściany wschodniej, ja przedstawiałem pewne rozwiązania. Kiedy rozmawiałem z panem ministrem Macierewiczem, on nawet przyznawał mi racje, ale później decyzje podejmowane były inne – tłumaczył.

Były Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych tłumaczył także zachowanie żołnierzy wobec Bartłomieja Misiewicza. – To zjawisko było pewnym weryfikatorem dla wojska. Chcę przeprosić społeczeństwo, że nie potrafili zachować standardów. Jako dowódca muszę powiedzieć, że to moja porażka. Wielu kolegów, którzy się tak salutowali wyszło spod mojej ręki. To była ingracjacja. Ta bardzo przykra lekcja będzie analizowania przez żołnierzy – mówił.

„Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz przeprowadził szeroką wymianę kadr na najwyższych stanowiskach w jednostkach operacyjnych, każdorazowo zastępując oficerów dobranych przez Platformę Obywatelską oficerami o dużym doświadczeniu bojowym w Iraku i Afganistanie i przeszkolonych we współpracy z wojskami NATO” – poinformowało pod koniec lutego w komunikacie Centrum Operacyjne MON.

Mirosław Różański odnosząc się do tych informacji napisał na Twitterze, że pierwszą gwiazdkę generalską otrzymał od prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, drugą od Lecha Kaczyńskiego, a trzecią od Bronisława Komorowskiego.

twitter

Przypomnijmy, gen. Różański został powołany na pierwszego Dowódcę Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, po tym jak DORSZ powołano do istnienia w 2015 roku na mocy reformy systemu dowodzenia Wojskiem Polskim z 2014 roku. Jego kadencja miała upłynąć w 2018 roku., jednak w grudniu 2016 roku złożył prośbę o dymisję, a 31 stycznia Andrzej Duda jako zwierzchnik Sił Zbrojnych RP odwołał go ze stanowiska.

Źródło: TVN24 / wprost.pl