Kampania prezydencka we Francji trwa w najlepsze. Kandydaci przemierzają kraj, zabiegając o poparcie, a ostatnie sondaże wskazują, że rozstrzygnięcie może przynieść dopiero druga tura. Podczas jednego z wyjazdów Emmanuela Macrona, byłego bankiera i ministra gospodarki, jego przeciwnik postanowił w bezpośredni sposób zamanifestować brak poparcia dla niego.
Podczas wizyty na targach rolniczych w stolicy Francji, Macron trafiony został jajkiem w głowę. Na nagraniach widać, że interwencja ochroniarza nastąpiła zbyt późno – zaczął działać dopiero, gdy po twarzy kandydata na prezydenta spływało już jajko.
twittertwitter
Co ciekawe, to nie pierwszy raz, kiedy były bankier został potraktowany w ten sposób. W czerwcu 2016 roku podczas protestów przeciwko reformom demonstranci obrzucili Macrona jajkami przed urzędem pocztowym w Montreuil.
Z opublikowanych 24 lutego sondaż wynika, że Emmanuel Macron ma szansę na zwycięstwo w drugiej turze, jeżeli będzie miał okazję zmierzyć się z Marine Le Pen. Chęć oddania na niego głosu zadeklarowało 61,5 proc. respondentów, podczas gdy na jego kontrkandydatkę – 38,5 proc.