Jest reakcja Niemiec na nominację Saryusz-Wolskiego

Jest reakcja Niemiec na nominację Saryusz-Wolskiego

Jacek Saryusz-Wolski
Jacek Saryusz-Wolski Źródło: Newspix.pl / Artur Chmielewski
Rzecznik niemieckiego rządu skomentował wystawienie przez Polskę Jacka Saryusz-Wolskiego jako kontrkandydata dla Donalda Tuska na stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej.

Steffen Seibert w imieniu niemieckiego rządu zareagował na manewr Prawa i Sprawiedliwości, które zaproponowało, aby przez kolejną 2,5-letnią kadencję funkcję przewodniczącego Rady Europejskiej pełnił były europoseł Platformy Obywatelskiej Jacek Saryusz-Wolski. Przedstawiciel naszego zachodniego sąsiada wyjątkowo lakonicznie odniósł się do propozycji Polski i w poniedziałek powiedział jedynie, iż Berlin „przyjął do wiadomości” nominację polskiego kandydata.

– Rząd federalny przyjął do wiadomości fakt zgłoszenia kandydata będącego alternatywą (dla Donalda Tuska - red.) – oświadczył rzecznik. – Nie mogę uprzedzać wyników obrad szefów państw i rządów. Rozmowy trwają – odpowiedział, zapytany o wpływ ogłoszonej przez Polskę decyzji. Jednocześnie Steffen Seibert powtórzył, iż Kanclerz Niemiec nieodmiennie „bardzo wysoko ocenia dotychczasową pracę szefa Rady Europejskiej”. Rzecznik nie odpowiedział na pytanie, czy niemiecki rząd byłby w stanie poprzeć Donalda Tuska wbrew stanowisku polskiego rządu. Politycy Prawa i Sprawiedliwości zapowiadali, że będą usilnie lobbować wśród europejskich partnerów na rzecz kandydatury Saryusz-Wolskiego.

Saryusz- Wolski poza EPL, chadecy popierają Tuska

W poniedziałek kandydat polskiego rządu na stanowisko szefa Rady Europejskiej poinformował, że zrezygnował z członkostwa w Europejskiej Partii Ludowej. W oficjalnym komunikacie EPL wskazano, że został pozbawiony tytułu i członkostwa. Joseph Daul we wcześniejszym wpisie na Twitterze podkreślił, że frakcja oficjalnie popiera Donalda Tuska, jako jedynego kandydata chadeków na stanowisko przewodniczącego RE.

Czytaj też:
Jacek Saryusz-Wolski nie jest już członkiem Europejskiej Partii Ludowej

Tusk zostanie?

Szczyt Rady Europejskiej w trakcie którego liderzy państw członkowskich zdecydują o tym, kto po 1 lipca będzie przez 30 kolejnych miesięcy kierował pracami RE, odbędzie się 9 marca w Brukseli. Według doniesień Reutersa, w związku z brakiem formalnego konkurenta dla Donalda Tuska, którego poparłaby którakolwiek z europejskich frakcji, mandat na sprawowanie funkcji przez kolejną kadencję otrzyma Donald Tusk. Jak wskazano, „dyplomaci informowali, że dyskusji na temat przyszłości Tuska nie chciał podjąć niemal żaden rząd”. „Wszystkie państwa członkowskie za wyjątkiem Polski poparły Tuska” – napisano.

Czytaj też:
Reuters: Wszystkie państwa członkowskie za wyjątkiem Polski poparły Tuska

Źródło: Deutsche Welle, Wprost.pl