Do Francji na zaproszenie Francoise'a Hollande'a przybyli kanclerz Niemiec Angela Merkel, premier Włoch Paolo Gentiloni oraz premier Hiszpanii Mariano Rajoy. Oficjalnie tematem nieformalnego szczytu była przyszłości wspólnoty w przededniu 60. rocznicy podpisania Traktatów Rzymskich.
Spotkanie w Wersalu odbyło się na kilkanaście dni przed uroczystością upamiętnienia 60. rocznicy podpisania Traktatów Rzymskich, które powołały do życia wspólnoty europejskie. W jego trakcie ogłoszone mają zostać założenia dotyczące kierunków rozwoju Unii Europejskiej. Rozmowy w celu ustalenia tych założeń na najwyższym szczeblu odbywały się podczas szczytów Rady Europejskiej w Bratysławie (16 września 2016 roku – red.) oraz na Malcie (3 lutego 2017 roku – red.). Ponadto odbyło się wiele spotkań na szczeblach ministerialnych, a także spotkań dwu- i wielostronnych między przywódcami poszczególnych państw (jak np. rozmowa premiera Włoch Paiolo Gentilionego i premiera Hiszpanii Mariano Rayoja z 27 stycznia 2017 roku czy spotkania sześciu państw założycielskich wspólnoty – Niemiec, Francji, Belgii, Holandii i Luksemburga – red.).
W trakcie spotkania czwórki przywódców w Wersalu głównym tematem rozmów była przyszłość UE. Na początku marca Komisja Europejska zaprezentowała „Białą księgę” z pięcioma scenariuszami dalszego rozwoju Wspólnoty. Znalazły się tam m.in. propozycje reform zacieśniających współpracę państw Europy, czy wręcz przeciwnie - oznaczające rezygnację z wielu dziedzin współpracy i skupienie się na jednym unijnym rynku gospodarczym. Więcej o szczegółach rozwiązań tutaj:
Czytaj też:
5 scenariuszy ratowania Unii Europejskiej. Co znajduje się w „Białej księdze”?
Jedną z propozycji stanowi „Europa różnych prędkości”. Jak wynika z deklaracji po spotkaniu w Wersalu, to właśnie ta koncepcja forsowana będzie przez Angelę Merkel, czy Francoise'a Hollande'a. – Musimy mieć tę odwagę, by niektóre kraje szły do przodu, skoro nie wszyscy chcą w tym uczestniczyć. Europa różnych prędkości jest potrzebna, ponieważ w innym wypadku prawdopodobnie utkniemy w miejscu – wskazała Angela Merkel podczas wspólnego wystąpienia z przywódcami Włoch, Francji i Hiszpanii. Kanclerz Niemiec wskazała, że mimo takiej koncepcji UE powinna być zawsze otwarta dla wszystkich. – Nikt nie może zostać wykluczony, ale nie każdy musi być zmuszany do uczestnictwa w każdym projekcie – wyjasniła. W jej ocenie obecnie Europa jest w fazie stagnacji i nie rozwija się. Podobne stanowisko zaprezentował prezydent Francji.