Europejscy przywódcy zadecydowali o przedłużeniu kadencji Donalda Tuska na stanowisku szefa Rady Europejskiej na kolejne 2,5 roku. Przeciwko tej kandydaturze zagłosowała tylko Polska, reszta krajów udzieliła poparcia byłemu premierowi.
Wybór Donalda Tuska na kolejną kadencję wzbudził mnóstwo emocji w mediach społecznościowych. Chwilę po ogłoszeniu decyzji za wsparcie podziękował na Twitterze sam szef RE.
twittertwittertwittertwittertwittertwittertwittertwittertwittertwittertwittertwittertwittertwittertwittertwitter
Głosowanie nad wyborem nowego przewodniczącego Rady Europejskiej było jednym z pierwszych punktów harmonogramu unijnego szczytu w Brukseli. Wybór szefa tej instytucji wzbudził wiele emocji, bowiem zdecydowany brak poparcia dla Donalda Tuska zadeklarował polski rząd. Polska zaproponowała na stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej europosła Jacka Saryusz-Wolskiego. Jego kandydatura nie wzbudziła jednak aprobaty europejskich przywódców. Liderzy państw UE podkreślali m.in. że Saryusz-Wolski przede wszystkim nie ma doświadczenia w zarządzaniu państwem.
Czytaj też:
Europejscy przywódcy poparli Donalda Tuska. Polak pozostanie szefem Rady Europejskiej