Wypowiedź Korwin-Mikkego w PE wywołała burzę komentarzy. Wypowiedziała się na jej temat m.in. Annie Lenox wokalistka zespołu Eurythmics. Przekonania deputowanego doprowadziły ponadto do sprzeczki z prowadzącym program „Good Morning Britain” Piersem Morganem, który nazwał Korwin-Mikkego finalnie „obrzydliwą szowinistyczną świnią”.
Polityk swoich przekonań nie zmienił i dziś w programie „Skandaliści” znów powtórzył, że „kobiety mają inny umysł i są mniej inteligentne”. Stwierdził tym razem jednak, ze „różnice są minimalne”, a „u murzynów kobiety ponoć są nawet bardziej inteligentne”.
Korwin- Mikke wyszedł także z nową tezą. Stwierdził, że kobiety ukrywają swoją inteligencję, ponieważ mężczyźni nie lubią takich kobiet. – Większość jest głupia i nie zamierzam nie mówić prawdy, bo większość uważa, że jest to głupota – dodał. – 15-letni syn jest z reguły inteligentniejszy od swojej matki, ale ona jest od niego znacznie mądrzejsza. Mądrość to coś zupełnie innego niż inteligencja – podkreślał. Deputowany jest także przekonany, że dla kobiet ważniejszy jest duży biust niż inteligencja. – Ja akurat lubię kobiety z małymi biustami – nadmienił.
W programie uczestniczyła także Joanna Senyszyn z Sojuszu Lewicy Demokratycznej. – Kobiety zarabiają mniej, bo żyjemy w seksistowskim, patriarchalnym świecie stworzonym przez męskich szowinistów takich jak pan. W związku z tym mężczyźni nie chcą pozwolić kobietom awansować – odpowiadała Korwin-Mikkemu. Po tych słowach polityk na widowni rozległy się brawa. – Seksizm przejawia się we wszystkim. Nie ma żeńskich nazw, bo gramatykę stworzyli profesorowie języków w czasach, kiedy kobiety nie mogły takich stanowisk zajmować. Nie chcecie oddać cząstki tej władzy – podkreślała.