Słowa Romana Giertycha mogą wpędzić go w kłopoty. Portal Wprost.pl potwierdził nieoficjalne doniesienia, iż Rzecznik Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Warszawie zamierza dokładniej przyjrzeć się słowom mecenasa, byłego lidera Ligi Polskich Rodzin. Miał on sugerować, iż nikomu w rzeczywistości nie zależy na zamknięciu śledztwa, dotyczącego przyczyn katastrofy rządowego Tu-154M pod Smoleńskiem w 2010 roku. Podkreślał, że postępowanie w prokuraturze jest celowo przeciągane.
– Prokuratura doskonale wie, że nie było zamachu, że nie było żadnych śladów zamachu. W związku z czym to ma na celu przedłużanie śledztwa. Prokuratura nie ma jak ogłosić tez, które byłyby chociażby w części zbieżne z tezami, które głosi Antoni Macierewicz od 6 lat. Aby tego nie robić, aby nie ogłaszać publicznie klęski Macierewicza i jego zespołu, szarga się pamięć tych osób – przekonywał w telewizji Giertych.
– Cała ta historia ma ukryć jeden zasadniczy fakt, że biegli na sam koniec postępowania, zanim zostali wszyscy prokuratorzy wymienieni, stwierdzili słowa generała Błasika, który mówił: „zmieścisz się śmiało”. I to wszystko, co się teraz dzieje, ma ukryć to zdanie – przekonywał. – Te wszystkie ekshumacje mają przykryć traumę jednej osoby, która dla wielu w Polsce, niestety również dla prokuratury, jest najważniejszym widzem – dodawał.
– Mam wrażenie, że decyzja prokuratury o przeprowadzeniu ekshumacji ma na celu przedłużyć śledztwo po to, żeby nie wydać ostatecznej decyzji procesowej, w której musiałaby te informacje zostać przedstawione już w formie decyzji prokuratury. Po prostu prokuratura przewleka postępowanie, a musi znaleźć jakiś pretekst. Ten pretekst jest w moim przekonaniu tragiczny, okrutny i niczemu tak naprawdę nie służy. Mam wrażenie, że wszyscy jesteśmy zakładnikami traumy jednego człowieka, która jest w pewnym sensie zrozumiała, ale niezrozumiałe jest serwilizm prokuratury w stosunku do tej traumy – mówił Giertych.
Jak podkreślano w rozmowie z Wprost.pl, sprawa dyscyplinarna dotycząca przytoczonej wypowiedzi jest „świeża”, dlatego też pracownicy Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie nie zamierzają zdradzać żadnych dodatkowych informacji na jej temat. „Wprost” z kolei posiada informację, jakoby w najbliższym czasie miało pojawić się kolejne zawiadomienie związane z brakiem zachowania standardów etycznych przez Romana Giertycha. Poniżej publikujemy prokuratorski wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego z 15 grudnia 2016 roku oraz rozszerzoną treść kontrowersyjnej wypowiedzi mecenasa Giertycha.