– To jest ważny projekt cywilizacyjny. Nie tylko ważna inwestycja ze względu na to, że może mieć bardzo pozytywny wpływ na polską gospodarkę, nie tylko na to, że będziemy tutaj tym punktem centralnym w naszej części Europy, które może nas łączyć z różnymi częściami świata, ale to jest też taki projekt pokazujący, że Polska jest państwem dynamicznie się rozwijającym i nie ustępującym najszybciej rozwijającym się państwom – mówiła. jako pierwszy pomysł przedstawił minister rozwoju i minister finansów Mateusz Morawiecki. – Będziemy w najbliższych miesiącach nad tym pracować. Analizy wskazują, że najlepsza dla CPL byłaby lokalizacja pomiędzy Warszawą a Łodzią – przekonywał.
Przeciwnicy pomysłu podnoszą jednak, że może to być drugi niewypał na miarę niemal nieużywanego lotniska w Radomiu czy pustego Montreal-Mirabel w Kanadzie. Politycy Prawa i Sprawiedliwości prześcigają się jednak w rozwijaniu pomysłu wielkiego portu komunikacyjnego. Wicepremier Jarosław Gowin zaproponował, aby tuż obok Centralnego Portu Lotniczego stworzyć Centralny Dworzec Kolejowy. W Polsat News pomysł ten storpedowała jednak premier Szydło. – To jest z serii właśnie takich newsów, które nie są uzgodnione. Bardziej może rzucane jako swoje pomysły. Nie jest to projekt rządu na pewno – podkreślała.