Denis Woronenkow to były członek Partii Komunistycznej Federacji Rosyjskiej oraz były deputowany do Dumy Państwowej. W 2016 roku wyemigrował z Rosji na Ukrainę i otrzymał obywatelstwo tego państwa. Był bardzo krytycznie nastawiony wobec działań rosyjskich władz. W jednym z wywiadów stwierdził, że „Rosja jest w rękach pseudo-patrioty, który chce z niej zrobić kraj podobny do hitlerowskich Niemiec”. Krytykował również dołączenie Krymu do Rosji. Na początku stycznia tego roku prawnik zeznawał także przeciwko byłemu prezydentowi Ukrainy Wiktorowi Janukowyczowi.
W czwartek 23 marca policjanci znaleźli jego ciało przed hotelem Premier Palace w centrum Kijowa. Ze wstępnych informacji wynika, że gdy adwokat opuszczał hotel, aby udać się na spotkanie z Ilyą Ponomarewem, innym rosyjskim prawnikiem na wygnaniu, został dwukrotnie postrzelony w głowę. Napastnik zranił też ochroniarza Woronenkowa, który próbował do niego strzelać.
Zarówno sprawcę ataku na prawnika, jak i jego ochroniarza przetransportowano do szpitala. Rosyjska agencja informacyjna TASS, powołując się na słowa szefa policji Andrieja Kriszczenki, poinformowała, że zabójca Woronenkowa znajdował się pod ochroną policji. Mimo wysiłków lekarzy, mężczyzna zmarł w wyniku odniesionych ran.
Rzeczniczka ukraińskiej prokuratury Larysa Sargan poinformowała, że zabójstwo mogło zostać zlecone przez stronę rosyjską. Prezydent Petro Poroszenko jednoznacznie wskazał, że zabójstwo prawnika to akt terroru ze strony Rosji.