O zniszczeniu oddziału rosyjskiego banku pisze portal volyn24.com. Ochroniarz banku relacjonował, że kiedy przyszedł do pracy zobaczył powybijane szyby w oknach. Inni pracownicy oddziału odmówili komentarza w sprawie. Volyn24.com przypomina, że niedawno w Łucku zamalowano okna oddziału Sbierbanku.
Sankcje wobec banków z rosyjskim kapitałem
Petro Poroszenko, prezydent Ukrainy, wprowadził w życie decyzję Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony ws. banków 17 marca tego roku. Zgodnie z jej założeniami, na banki z rosyjskim kapitałem zostaną nałożone sankcje. Obejmą one: VS Bank, Sbierbank, BM Bank, BTB Bank i Akcyjny Komercyjny Przemysłowy-Inwestycyjny Bank. Sankcje dotyczą „w części zakazu wyprowadzania kapitału przez określone osoby prawne poza granice Ukrainy na rzecz osób z nimi związanych”.
Ta decyzja ma związek z doniesieniami, że m.in. Sbierbank i Gazprombank (banki z rosyjskim kapitałem) zaczęły obsługiwać osoby, które posiadały paszporty i dokumenty wydane przez Doniecką Republikę Ludową i Ługańską Republikę Ludową, czyli przez władze separatystów, nieuznawaną przez rząd w Kijowie. Niedługo po tym okazało się, że ukraińska spółka, która jest zależna od Sbierbanku jednak nie akceptuje tego typu dokumentów.
Czytaj też:
Ukraina wprowadziła sankcje wobec banków z rosyjskim kapitałem
Atak na polski konsulat
W nocy, kiedy doszło do zdewastowania budynku, w którym mieści się rosyjski bank w Łucku ostrzelano polski konsulat. Konsul RP w Łucku Krzysztof Sawicki potwierdził, że doszło do ataku na polską placówkę dyplomatyczną. Jak poinformował, siedziba konsulatu została ostrzelana, ale nikt nie ucierpiał. Volyn24.com zauważa, że ze względu na znaczne uszkodzenia dachu można domyślać się, że ostrzału dokonano z granatnika.
Oburzony atakiem na polski konsulat jest szef MSZ Ukrainy. „Jestem oburzony prowokacją zbrojną wobec konsulatu RP w Łucku. Podłość tych, którzy przeciwko przyjaźni Ukrainy z Polską. Robimy wszystko, aby sprawców ukarać” – napisał po polsku na Twitterze Pawło Klimkin.
Czytaj też:
Polski konsulat ostrzelany z granatnika. Szef MSZ Ukrainy „oburzony prowokacją”