W środę w Sejmie odbyła się konferencja prasowa, na której przewodniczący klubu PO Sławomir Neumann poinformował, że czwórka posłów PO odebrała od marszałka Sejmu informację o karach finansowych za wypowiedzi z trybuny Sejmowej, które miały miejsce w grudniu 2016 roku.
Wniosek o ukaranie Kaczyńskiego
Z kolei Sławomir Nitras przekonywał, że w tej kadencji Sejmu głos niezgodnie z regulaminem zabiera Jarosław Kaczyński. Polityk oznajmił, że do Marka Kuchcińskiego jeszcze dzisiaj trafi wniosek dotyczący zachowania prezesa PiS. – W tej kadencji zabierał 16 razy głos w Sejmie, z czego 8 razy zrobił to w sposób niezgodny z regulaminem Sejmu – wyliczał Nitras. Posłowie PO chcą, by Kaczyński został ukarany za łamanie regulaminu na podstawie tych samych przepisów, które zastosowano przy nakładaniu kar na posłów PO.
Nitras zauważył, że jeśli na prezesa PiS nie zostanie nałożona kara, to będzie dowód na to, że Marek Kuchciński jest „stronniczym marszałkiem”. Wtedy PO ma zamiar wnioskować o ukaranie samego marszałka Sejmu.
Próba odwołania Kuchcińskiego
Przypomnijmy, że 12 stycznia politycy PO złożyli wniosek o odwołanie Kuchcińskiego ze stanowiska marszałka Sejmu. W uzasadnieniu wniosku Platforma Obywatelska tłumaczyła, że Marek Kuchciński złamał wiele punktów regulaminu Sejmu m.in. uniemożliwienie składania wniosków formalnych, głosowanie bez możliwości sprawdzenia tożsamości głosujących posłów i niemające podstaw prawnych blokowanie głosowanych poprawek do budżetu. Platforma Obywatelska proponowała na stanowisko marszałka Sejmu Rafała Grupińskiego.
22 lutego, podczas 36. posiedzenia Sejmu odbyła się debata nad wnioskiem PO w sprawie odwołania Kuchcińskiego. Za przyjęciem wniosku opowiedziało się 174 posłów, przeciw 241, wstrzymało się 24. Wobec tego Marek Kuchciński pozostał na stanowisku marszałka Sejmu.