Rafał Bochenek mówił, że Polska od samego początku uczestniczy w akcji terrorystycznej i działaniach, które podejmowane są na Bliskim Wschodzie i służą ustabilizowaniu sytuacji, które mają ustabilizować sytuację. Tłumaczył, że to, co dzieję się w Syrii, rozlewa się na wiele sąsiadujących państw, chociażby w postaci kryzysu migracyjnego.
Rzecznik rządu podkreślił, że polski rząd popiera działania, które zmierzają do zakończenia tego wielkiego kryzysu humanitarnego i wojny. – W ostatnim czasie Baszar al-Asad przekroczył pewną granicę, użył broni chemicznej w stosunku do ludności cywilnej. Ten atak pokazał, że nie obejdzie się bez reakcji społeczności międzynarodowej i mamy nadzieję, że te działania, które dzisiaj podejmują Stany Zjednoczone będą zmierzały do tego, aby ustabilizować te sytuację i zaprowadzić tam wreszcie pokój i porządek, bo nie może być tak, że ten konflikt będzie toczył się w nieskończoność, musi kiedyś nastąpić kres, trzeba przeciąć to błędne koło, z którym wszyscy się borykamy – podkreślił Bochenek.
Rafał Bochenek poinformował na koniec, że w związku z działaniami, które podjęła Ameryka przeciwko Syrii, premier Beata Szydło spotka się dziś z Witoldem Waszczykowskim i Antonim Macierewiczem. – Będą te sprawy na pewno omawiać. Będzie również rozmawiała z panem prezydentem. Chcemy być na bieżąco z tym, co się dzieje na Bliskim Wschodzie. To sytuacja oczywiście niecodzienna, nadzwyczajna i chcemy mieć nad tym kontrolę– zaznaczył.
Czytaj też:
Stany Zjednoczone Ameryki zaatakowały w Syrii. To odpowiedź na sarin w Chan Szejchun