Twórczość Jerzego Jarnuszkiewicza to fantastyczna lekcja rzeźby, której świadkami jesteśmy na wystawie w warszawskiej „Zachęcie”. Ale to także zapisana między rzeźbami opowieść o politycznych i duchowych przygodach, które przydarzyły się Polakom w XX wieku. Jest w tej opowieści wojna i postać Małego Powstańca. Jest socrealizm i budowa nowego wspaniałego świata komunizmu. Jest zachłyśnięcie się nowoczesnością, abstrakcją i fascynacja postępem. I jest wreszcie religia, Kościół i zwrot ku duchowości. Czyż z takim bagażem doświadczeń Jarnuszkiewicz nie był typowym Polakiem? Oczywiście był, z tym zastrzeżeniem, że typowy Polak nie potrafi genialnie rzeźbić, a Jarnuszkiewicz to umiał – co aż nadto wyraźnie ukazuje wystawa przypominająca zmarłego w 2005 roku artystę.
Stach Szabłowski