Argentyńczyk Luis Moreno-Ocampo, były główny prokurator Międzynarodowego Trybunału Karnego, współpracuje już od ponad pół roku z podkomisją smoleńską, a pod koniec marca tego roku został zatrudniony przez polski rząd, by pomóc w sprowadzeniu wraku prezydenckiego tupolewa z Rosji do Polski. Jako pierwszy skontaktował się z nim z prośbą o pomoc w tej sprawie doradca szefa MON Edmund Janniger, student Uniwersytetu Rutgersa.
Czytaj też:
Ma sprowadzić wrak Tu-154M. O pomoc Polsce zwrócił się do niego Janniger
Dziennikarz RMF FM Grzegorz Kwolek korzystając z ustawy o dostępnie do informacji publicznej zwrócił się do MON z wnioskiem o ujawnienie treści umowy między rządem, a ekspertem z Argentyny. W odpowiedzi otrzymał odmowną decyzję, podpisaną przez samego Antoniego Macierewicza.
Z pisma wynika, że umowie nie nadano klauzuli niejawności, ale treści w niej zawarte można uznać za niejawne, gdyż ich ujawnienie spowodowałoby szkody, albo byłoby niekorzystne dla naszego państwa. Ten argument wskazano także jako powód, dla którego dokument nie może zostać upubliczniony. MON ostatecznie powołało się na ustawę o ochronie informacji niejawnych.