Andrzej Duda przyznał, że w jego przekonaniu, „nie da się być prezydentem wszystkich Polaków”, gdyż „nigdy nie będzie tak, że wszyscy w Polsce” oddadzą głos na konkretnego kandydata, który w wyniku wyborów będzie pełnił najwyższy urząd w państwie. – Nie było takiego prezydenta w Polsce po 1989 roku i chyba nie będzie. To nierealne – mówił Duda.
Prezydent równocześnie zapewnił, że „trzeba się starać być prezydentem wszystkich Polaków”, choć w specyficzny sposób. – Trzeba szukać elementów, które łączą i które powodują, że jesteśmy razem. Trzeba szukać elementów, które budują wspólnotę – wyjaśnił.
Wywiad dla TVP Historia
Wcześnie głowa państwa zdanie o tym, że nie można być "prezydentem wszystkich Polaków" wygłosiła w wywiadzie dla TVP Historia. – Mnie się śmiać chce, jak słyszę, że Andrzej Duda nie jest prezydentem wszystkich Polaków, bo podpisał jakąś ustawę, przeciwko której protestuje jakaś grupa społeczna. Proszę pamiętać, że ktoś może powiedzieć, iż Andrzej Duda nie jest prezydentem wszystkich Polaków dlatego, że nie został przez wszystkich Polaków wybrany. Został wybrany przez 51 i ileś tam dziesiątych procent wyborców, którzy wzięli udział w wyborach - mówił przed kilkoma dniami Duda,