Jean-Louis Beaucarnot uznawany za jednego z najlepszych francuskich ekspertów zajmujących się genealogią, w rozmowie z Agence France Presse ujawnił, że w toku badań ustalił, iż Marine Le Pen jest dalekim potomkiem muzułmańskiego proroka Mahometa, a jej konkurent Emmanuel Macron jest dalekim potomkiem Hugo Kapeta, założyciela dynastii Kapetyngów, której członkowie rządzili Francją przez niemal tysiąc lat (chociaż od roku 1328 byli to potomkowie w liniach bocznych – red.).
Wycofanie depeszy
Depesza, w której AFP informowała o tych ustaleniach została opublikowana o godzinie 12:36 3 maja, ale godzinę i minutę później zastosowano procedurę wycofania informacji.
Autor kontratakuje
Ekspert zajmujący się genealogią w rozmowie z portalem lewicowego tygodnikiem „Marianne” przekonywał dzień później, że w jego badania nie wkradł się żaden błąd i informacje o przodkach kandydatów na urząd prezydenta Francji są prawdziwe. Dodał, że wycofanie depeszy „nie miało nic wspólnego z dokładnością jego ustaleń”.
- Marine Le Pen pochodzi od Mahometa – zapewnił tygodnik „Marianne” Beaucarnot. Dodał, że w tym wypadku mowa o fakcie pozostawania potomkiem w 50. pokoleniu. Równocześnie wskazał, że pokrewieństwo nie było przekazywane w linii męskiej. Jak wskazał, wśród przodków matki Marine Le Pen znajdowała się Anne de Roquefeuil pochodząca z kolei od króla Ludwika VI Grubego mającego wśród antenatów władców Hiszpanii i Anglii. Właśnie w Hiszpanii genealog odnalazł powiązanie, które ma świadczyć o dalekim pokrewieństwie z Mahometem.
Beaucarnot wykazał, że jeden z Hiszpanów pochodzących z wysokiego rodu w czasach, gdy na Półwyspie Iberyjskim rządzili muzułmanie, poślubił kobietę z dynastii Ummajadów, a ci pochodzili bezpośrednio od syryjskich kalifów biorących swój ród od samego proroka Mahometa.