Joanna Schimdt potwierdziła w rozmowie z „Super Expressem” krążące od wielu miesięcy plotki, jakoby łączyło z Ryszardem Petru łączyło ją coś więcej niż zawodowa przyjaźń. Posłanka Nowoczesnej podkreśliła, że we wrześniu 2016 roku wzięła rozwód. Polityk mówiła również o prywatnej sytuacji lidera Nowoczesnej. – W październiku zeszłego roku Ryszard Petru wyprowadził się z domu. Jesteśmy razem. Ryszard był w trakcie separacji, a teraz jest w trakcie rozwodu. To Ryszard złożył pozew rozwodowy – zdradziła Joanna Schmidt.
Pogłoski o związku Joanny Schmidt i Ryszarda Petru pojawiały się od kilku miesięcy. Zdjęcie obu polityków wywołało w mediach społecznościowych prawdziwą burzę. Jeden z użytkowników Twittera twierdził bowiem, że 31 grudnia widział Schmidt i Petru razem w samolocie lecącym na portugalską Maderę. W tym samym czasie w Sejmie politycy opozycji protestowali m.in. przeciwko ograniczeniu praw dziennikarzy w Sejmie. Oliwy do ognia dolały niespójne tłumaczenia jego wyjazdu: posłowie Nowoczesnej raz twierdzili, że był on prywatny, a raz, że służbowy. Ostatecznie wszelkie wątpliwości rozwiał główny zainteresowany, który powiedział, że jego wyjazd był prywatny oraz przyznał, że jego nieobecność mogła być „niezręcznością”. Joanna Schmidt mówiła wówczas, że nie komentuje w mediach sowich prywatnych spraw.
W wyniku medialnej burzy pod koniec stycznia Joanna Schmidt straciła funkcję wiceprzewodniczącej ugrupowania.