"Musimy zawsze myśleć o tym, że to, co się wydarzyło, może się powtórzyć. Holokaust był wydarzeniem unikatowym, ale niestety historia potem podążyła za tym przykładem. Po Shoah w Europie był holokaust, dokonany przez Czerwonych Khmerów w Kambodży, różne holokausty w Afryce" - zauważył Edelman, dodając: " Niebezpieczeństwo jest żywe tak, jak Zło w ludzkiej duszy".
Zdaniem Edelmana słuszne i konieczne jest karanie na drodze sądowej za negowanie Holokaustu i to "nie tylko ze względu na pamięć o ofiarach Zagłady".
"Demokracja została stworzona dla sprawiedliwych, nie dla nacjonalistów, faszystów, dla każdego powodowanego nienawiścią" - powiedział Edelman w rozmowie z rzymską gazetą.
Według niego niebezpieczna jest ksenofobiczna nienawiść występująca w Europie wobec Turków, mieszkańców byłej Jugosławii i ogólnie cudzoziemców. "Nienawiść - ostrzegł - może przybrać różne oblicza".
Komentując niedawną konferencję w Teheranie, której celem było zanegowanie Holokaustu, Edelman powiedział: "Był to pomysł skrajnie nacjonalistyczny i rasistowski". W jego opinii "inicjatywy prezydenta Iranu Mahmuda Ahmadineżada są niebezpieczne dla całego świata, nie tylko dla Żydów".
"Hitler i Shoah to wytwory Europy, ale na całym świecie są tacy, którzy kochają podobne przejawy delirium. Dlatego mówię: nigdy nie zapominać" - zakończył wywiad Edelman.
ab, pap