Prezydent podczas spotkania z kardiochirurgami w Zabrzu 7 czerwca przyznał publicznie, że udało mu się rzucić palenie. Andrzej Duda, zgodnie z jego słowami, przyjemności „puszczenia dymka” nie oddaje się od stycznia. – Podziwiam prezydenta za sposób w jaki rzuca palenia – powiedział na antenie RMF FM szef jego gabinetu Krzysztof Szczerski.
Czytaj też:
Andrzej Duda przyznał, że wygrał z jedną ze swoich słabości
Urzędnik KPRP przyznał, że sam nie pali papierosów, ale „słyszał legendarne opisy osób, dla których było to niezwykle bolesne”. – Mówili, że to proste, bo robili to wielokrotnie – zażartował Szczerski. – Wiem więc, że to dla kogoś kto palił, (rzucenie – red.) to pewne wyzwanie, ale muszę przyznać, że nie odbija się to na atmosferze pracy – przyznał Szczerski i dodał, że to zasługa tego, iż prezydent „ma silną wolę”. – To ona doprowadziła do wyboru prezydenta, który miał na początku 11 proc. poparcia, sukcesu szczytu NATO, sukcesu w Radzie Bezpieczeństwa (wyboru Polski na jednego z 10 niestałych członków - red.) czy sukcesu Szczytu Trójmorza – wyliczał Szczerski.