Ekipa BBC nagrywała Kurdyjkę z organizacji YPJ (Kobiecych Jednostek Obrony), zrzeszającej same kobiety, walczącej z bojownikami z tzw. Państwa Islamskiego. Kobieta snajper działała na terenie Ar-Rakki, miasta nazywanego „stolicą” Daesh. To właśnie tam siły kurdyjskie i syryjskie, wspierane przez Amerykanów, ścierają się w walce z dzihadystami.
Podczas nagrania, kobieta oparła karabin na brzegu okna, wycelowała i oddała strzał. Po ułamku chwili, gdy jeszcze nie zdjęła broni z gzymsu, w jej stronę padł strzał. Snajperka miała niemałe szczęście – wystrzelony przez innego snajpera pocisk nie trafił jej i wbił się w ścianę tuż przy głowie kobiety.
Kobieta chowa się później za ścianą i co ciekawe: na jej twarzy widać uśmiech. Po chwili możemy zobaczyć na filmie, jak śmieje się i nie kryje swojego szczęścia w związku z tym, że cudem udało jej się uniknąć śmierci. Na koniec prosi kamerzystów, by przestali nagrywać: – Dość, dość nagrywania.