Dotychczas były bokser miał status podejrzanego, a sprawa dotyczy sytuacji z grudnia ubiegłego roku. Wówczas Dariusz Michalczewski został zatrzymany w swoim mieszkaniu w Gdańsku przez policję po zawiadomieniu funkcjonariuszy przez jego żonę. Przed dwoma miesiącami pojawiła się opinia toksykologiczna, w której potwierdzono, że były bokser w chwili zatrzymania był pod wpływem środków psychoaktywnych. 30 czerwca prokuratura skierowała do sądu rejonowego Gdańsk-Północ akt oskarżenia przeciwko byłemu mistrzowi świata.
– Potwierdzam fakt, że sprawa dotyczy Dariusza Michalczewskiego i wyrażam zgodę na publikację pełnego nazwiska i wizerunku mojego klienta – oświadczył w rozmowie z portalem Interia.pl adwokat oskarżonego mec. Jacek Rochowicz. Prokurator GrażynaWawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku poinformowała z kolei, że w toku postępowania przygotowawczego, oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu przestępstw i odmówił złożenia wyjaśnień. Byłemu mistrzowi grozi do roku pozbawienia wolności.