Ziobro o szczegółach afery lichwiarskiej w Gdańsku. „Jest prawie stu pokrzywdzonych, którzy stracili domy”

Ziobro o szczegółach afery lichwiarskiej w Gdańsku. „Jest prawie stu pokrzywdzonych, którzy stracili domy”

W kilku przypadkach pożyczkodawcy przyjmowali od pokrzywdzonych pieniądze w gotówce na poczet częściowej spłaty pożyczki, czy też jej przedłużenia i jednocześnie odmawiano im pokwitowania ich odbioru, argumentując to tym, że nie mają ochoty „ciągać się po sądach”. Stałą cechą zawieranych aktów notarialnych było wymuszenie na pokrzywdzonych udzielania pełnomocnictw do wymeldowania wszystkich domowników z nieruchomości, będącej przedmiotem umowy. 

Umowy te zaopatrzone były w klauzule rygoru egzekucji wprost z aktu notarialnego umożliwiające pożyczkodawcy przygotowanie gruntu do bezproblemowej egzekucji tj. doprowadzenia do opróżnienia danej nieruchomości z pokrzywdzonego i członków jego rodziny. Oznaczało to, że w przypadku niespłacenia pożyczki pożyczkodawcy z pomocą innych osób dokonywali swoistych „najazdów” i pozbawiali w ten sposób pokrzywdzonych i ich rodziny nieruchomości, stanowiących na ogół ich jedyne lokale mieszkalne, będące jednocześnie ich jedynymi miejscami zamieszkania. Częstą metodą było wprowadzanie tzw. fikcyjnych najemców, którymi były opłacone osoby bezdomne, bądź też znajomi pożyczkodawców lub inne „wynajęte” na ten cel osoby. 

Zarzuty dla 14 podejrzanych

Wobec Łukasza Z., Piotra A., Andrzeja K., Ryszarda P., Arkadiusza P. na wniosek prokuratury sąd zastosował tymczasowe aresztowania z możliwością jego uchylenia w przypadku dokonania wpłaty poręczenia majątkowego w terminie 14 dni. W odniesieniu do Łukasza Z. w wysokości 120.000 zł, Piotra A. – 100.000 zł, Ryszarda P.– 70.000 zł, Andrzeja K. – 70.000 zł, Arkadiusza P. – 50.000 zł.

Wobec pozostałych podejrzanych w prokuraturze zastosowano środki zapobiegawcze w postaci dozoru Policji, poręczenia majątkowego od kwoty 50.000 zł do 70.000 zł, zakazu prowadzenia działalności w zakresie pośrednictwa finansowego i obrotu nieruchomościami oraz zakazu opuszczania kraju.

Śledztwo to ma charakter rozwojowy. Niewykluczone są kolejne zatrzymania i zarzuty.

Źródło: Prokuratura Krajowa