Założyciel Microsoftu przestrzegł europejskich liderów przed ryzykiem pogłębienia kryzysu migracyjnego. Jak zauważył, w Afryce czeka „ogromna” liczba osób, które będą chciały dotrzeć do Europy, licząc na lepsze życie na Starym Kontynencie.
Zdaniem Billa Gatesa, politycy powinni się skupić na rozwiązywaniu kryzysu uchodźczego u źródeł – w krajach, skąd migrują ludzie. – Z jednej strony chce się okazać hojność i przyjąć uchodźców. Ale im bardziej hojnym się jest, im więcej się o tym mówi – tym bardziej ludzie z Afryki stają się chętni do przyjazdu – wskazał. – Niemcy prawdopodobnie nie mogą przyjąć ogromnej liczby osób, które czekają na przybycie do Europy –dodał.
Gates docenił jednocześnie starania kanclerz Angeli Merkel, której kraj przeznacza 0,7 proc. PKB na pomoc zagraniczną. Określił tę sytuację mianem „fenomenu” i zaapelował do innych liderów, by postępowali podobnie. Dodał jednak, że „Europa musi utrudnić mieszkańcom Afryki docieranie do kontynentu za pomocą obecnych dróg tranzytowych”.