Na ulicach Hamburga dochodzi do protestów antyglobalistów przeciwko szczytowi G20. Według CNN, żona prezydenta Stanów Zjednoczonych Melania Trump utknęła w swoim hotelu w Hamburgu, ponieważ policja nie mogła zapewnić jej bezpiecznego przejazdu.
Małżonki przywódców biorących udział w szczycie G20 miały w planach m.in. zwiedzanie centrum Hamburga i rejs statkiem. Melania Trump do zamieszek w Hamburgu odniosła się na Twitterze.
Donald Trump wraz z małżonką udał się do Hamburga zaraz po wizycie w Polsce. Prezydent USA w Niemczech ma spotkać się m.in. z Władimirem Putinem.
Czytaj też:
Długo wyczekiwane spotkanie dojdzie do skutku. Trump porozmawia z Putinem
Antyglobaliści „witają w piekle” przed G20
Do Hamburga na szczyt G20 z całego świata zjechali się najpotężniejsi przywódcy najbogatszych państw. W mieście zjawiło się też około 100 tys. antyglobalistów i 20 tysięcy uzbrojonych po zęby funkcjonariuszy policji. Pod hasłem „Welcome to hell” - „Witamy w piekle”, już w czwartek antyglobaliści rozpoczęli wielki marsz przez miasto. Jak podaje „Daily Mail”, w wyniku brutalnych starć z policją rannych zostało ponad 70 osób.
Czytaj też:
12 spalonych Porsche, starcia z policją w Hamburgu. Antyglobaliści „witają w piekle” przed G20