Rzecznik klubu parlamentarnego PO Jan Grabiec poinformował na Twitterze, że posłowie Artur Dunin oraz Tomasz Glogowski zostali zawieszeni w prawach członków do 30 września, mimo że „ich błąd nie miał wpływu na wynik głosowania”. Decyzję taką podjęło kolegium klubu parlamentarnego.
Wniosek o reasumpcję
Sami posłowie zaprzeczyli, jakoby celowo zagłosowali wbrew decyzji formacji, której są członkami. W związku z tym podczas konwentu seniorów złożono wniosek o reasumpcję głosowania oraz oświadczenia posłów, że nie oddali świadomie głosów.
Próba zerwania kworum i Marek Suski
W głosowaniu nad przyjęciem ustawy o KRS głosowało 232 posłów (ustawowe kworum wynosi 230 posłów - red.). Za przyjęciem aktu prawnego rękę podniosło 227 parlamentarzystów, przeciwnych było pięciu. Pozostali obecni na sali sejmowej posłowie wyciągnęli karty z urządzeń liczących przez co nie wzięli udziału w głosowaniu.
Opozycja próbowała zerwać kworum, gdyż w Sejmie nieobecnych było 10 posłów PiS (zagłosowało 224 parlamentarzystów tej partii obecnych w parlamencie – red.). Co ciekawe, w zerwaniu próby kworum przeszkodzili m.in. dwaj posłowie Platformy Obywatelskiej (Artur Dunin oraz Tomasz Głogowski – red.), którzy zagłosowali przeciw. Ponadto w głosowaniu udział wzięli: Jan Klawiter, poseł niezależny (był za ustawą – red.) oraz Kornel Morawiecki i Małgorzata Zwiercan (oboje z koła Wolni i Solidarni – red.). Ponadto zagłosowały trzy posłanki z koła Republikanie, które były przeciw. Gdyby troje z wymienionych posłów nie wzięło udziału w głosowaniu, ustawa nie zostałaby przyjęta.
Czytaj też:
Opozycja chciała zerwać kworum, ale PiS zdołało przyjąć ustawę o KRS
O kulisach przeciwdziałania próbie zerwania kworum można przeczytać we Wprost.pl. Główną rolę odgrywał w tej akcji poseł Marek Suski.
Czytaj też:
Marek Suski utarł nosa opozycji. Znów przeciągał posłów na stronę władzy