Immunitety
– Jest oczywiste, że ten system tworzył różnego rodzaju immunitety i akty abolicyjne nieformalne. To był system wielkiego nadużycia, sądownictwo było jego częścią. Jeśli chcemy, by polskie społeczeństwo mogło wykorzystywać swój potencjał i nie było okradane, to musimy działać – mówił dalej.
– Mamy różnego rodzaju protesty. Protesty werbalne są w porządku, ale padają zapowiedzi, zmierzające do tego, żeby demolować polskie państwo. To co mówił pan Schetyna to demolowanie. Są też groźby karalne wobec ludzi, którzy podpisali projekt ustawy o SN. Mamy tu do czynienia z czymś, czemu trzeba się przeciwstawić – oświadczył Kaczyński.
Zamach stanu?
– Wszystko co mamy przeprowadzić, przeprowadzimy. Ci co będą łamać prawo, także prawo karne, muszą liczyć się z łamaniem swoich karier politycznych. To też warto przypomnieć. Nie może być tak, że jedna strona używa legalnych środków, a druga mówi o zamachu stanu – zwracał uwagę.