Nowelizacje uchwalone przez Sejm w środę 12 lipca, Senat zatwierdził w piątek. Obie przyjęte zostały bez żadnych poprawek, przy gorącym sprzeciwie senatorów Platformy Obywatelskiej. Debata nad zmianami trwała 12 godzin. Za zmianami opowiedziało się ostatecznie 57 senatorów, 29 było przeciw. Aby wejść w życie, ustawy czekają już tylko na podpisy prezydenta Andrzeja Dudy.
Czytaj też:
Opozycja przegrała także w Senacie. Wniosek PO ws. cofnięcia ustawy o KRS odrzucony
- Mam nadzieję, że prezydent zachowa się jak dobry prawnik, a dobry prawnik powinien opowiadać się po stronie niezależności sądów i niezawisłości sędziów - zwrócił uwagę senator z Platformy Bogdan Klich. – Osobiście jestem przekonany, że podejmie dobrą decyzję dla Polaków – mówił marszałek Senatu Stanisław Karczewski z PiS.
Z kolei senator Bogdan Borusewicz z PO podkreślał, że problem postawiony przez prezydentem jest poważny i wymaga rozwagi. – Jesteśmy w punkcie zwrotnym. Obie omawiane ustawy niszczą niezależność sądów – ocenił. Innego zdania był senator Aleksander Bobko z PiS. – Nie widzę żadnego zamachu na wolność, swobodę i koniec demokracji w Polsce – mówił. Dodawał, że na ocenę wprowadzanych zmian trzeba poczekać.
Czytaj też:
Sejm uchwalił zmiany w ustroju sądów. Zwiększono uprawnienia Ministra Sprawiedliwości