Protestowano już w sobotę
Pierwszy protest przeciwko reformom sądownictwa odbył się w sobotę po południu. Przed Pałacem Prezydenckim manifestację zorganizowała Partia Razem. Jedno z przewodnich haseł zgromadzenia brzmiało „Nie oddamy wolnych wyborów”. Partia Razem na Facebooku przypomina również, że w niedzielę o godz. 15:00 odbędzie się kolejna demonstracja pod, tym razem przed Sejmem, pod hasłem „to nie koniec! Powstrzymajmy Zamach Stanu”.
Jeden z liderów Partii Razem Adrian Zandberg, na Twitterze zaapelował do prezydenta Andrzeja Dudy o weto ws. ustaw dotyczących reformy sądownictwa. „To, co proponuje Ziobro, to nie - potrzebna - naprawa sądownictwa. To atak na gwarancje uczciwych wyborów” – napisał Zandberg.
Czytaj też:
Protest przed Pałacem Prezydenckim. „Chcemy weta! Nie oddamy wolnych wyborów”
Burza wokół reformy sądownictwa
W ten sam dzień, gdy Sejm zdecydował o wygaszeniu mandatów członków Krajowej Rady Sądownictwa oraz poszerzył uprawnienia resortu sprawiedliwości w sprawowaniu kontroli nad sądami powszechnymi, pojawił się kolejny projekt. Tym razem chodzi o zmianę składu Sądu Najwyższego. Liczący wraz z uzasadnieniem 139 stron projekt zakłada przede wszystkim wygaszenie trwających kadencji sędziów Sądu Najwyższego i automatyczne przeniesienie ich w stan spoczynku z zastrzeżeniem, że minister sprawiedliwości będzie mógł wskazać nazwiska osób, których ruch ten nie obejmie. Co więcej, w myśl projektowanych przepisów to minister sprawiedliwości, a nie sędziowie, będzie tworzyć regulamin funkcjonowania Sądu Najwyższego.