Od 1 października 2017 roku wiek emerytalny w Polsce zostanie obniżony do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Jak wynika z ustaleń Reutersa, który dotarł do pisma Komisji Europejskiej do minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbiety Rafalskiej, Komisja ma zastrzeżenia do tego rozwiązania. Według KE obniżenie wieku emerytalnego w ten sposób może uderzyć „w kluczowy filar” Unii Europejskiej, jakim jest równe traktowanie kobiet i mężczyzn.
Autorkami pisma do szefowej MRPiPS są Vera Jourova, która w KE odpowiada za wymiar sprawiedliwości i równości płci, oraz Marianna Thyssen, odpowiedzialna za kwestie społeczne i zatrudnienia. W piśmie cytowanym przez agencję Reutera czytamy między innymi: „Komisja Europejska ma obawy co do zmian w polskim ustawodawstwie dotyczącym systemu emerytalnego, który może być niezgodny z prawem Unii Europejskiej”.
Już wcześniej pojawiały się doniesienia z KE z ewentualnymi zastrzeżeniami wobec zmiany wieku emerytalnego w Polsce. Niedawno NSZZ „Solidarność” zapytało KE w oficjalnym piśmie o słowa wiceszefa Komisji Fransa Timmermansa z 26 lipca. – Teraz wiek emerytalny jest taki sam, 67 lat, a wprowadzany jest różny wiek emerytalny, zależny od płci. To, naszym zdaniem, narusza art. 157 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej oraz Dyrektywę 2006/54 w sprawie równości płci w zatrudnieniu – mówił wówczas Timmermans.
Czytaj też:
KE wszczęła postępowanie przeciwko Polsce. Jest oświadczenie MSZ