Obchody Święta Wojska Polskiego. Prezydent: Nie waham się tego powiedzieć, ten przełom nie był przypadkowy

Obchody Święta Wojska Polskiego. Prezydent: Nie waham się tego powiedzieć, ten przełom nie był przypadkowy

Trwają obchody Święta Wojska Polskiego. Po przemówieniu prezydenta rozpoczęła się uroczysta defilada.

Galeria:
Tak świętowało Wojsko Polskie. Defilada z okazji 15 sierpnia na zdjęciach

Jak co roku w Warszawie odbędzie się ogromna defilada. Na ulicach stolicy zobaczymy 1,5 tys. żołnierzy, a niebo przetnie 60 myśliwców i śmigłowców. Podczas defilady będzie można zobaczyć wozy bojowe i czołgi. Na uroczystościach związanych z obchodami Święta Wojska Polskiego, a także rocznicą Bitwy Warszawskiej, pojawili się m.in. prezydent Andrzej Duda, premier Beata Szydło, minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.

Po odebraniu żołnierskiego meldunku prezydent wygłosił uroczyste przemówienie. Po odśpiewaniu hymnu Andrzej Duda rozpoczął swoją przemowę od powitania wszystkich gości. Wcześniej prezydent odznaczył dowódcę wojsk lądowych USA w Europie gen. broni Bena Hodgesa. – 15 sierpnia to, co roku bardzo ważny dzień, i to od V wieku. To święto katolików, chrześcijan, święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Ale dla Polaków od 97 lat to także święto niezwykle wzruszające, święto wielkiego polskiego zwycięstwa, wiktorii warszawskiej, przełomu w wojnie polsko-bolszewickiej – mówił prezydent. Głowa państwa wskazywała, że to Polakom udało się trzymać marsz bolszewików na Europę.

Andrzej Duda powiedział, że można się zastanawiać, dlaczego do takiego przełamania doszło właśnie 15 sierpnia. – Nie waham się tego powiedzieć, że ten przełom nastąpił w taki dzień, w Matki Boskiej Zielnej. Polscy rycerze przecież tyle setek lat wstecz śpiewali „Bogurodzicę”, ponieważ głęboko wierzyli w opiekę Maryi nad naszą ojczyzną. Jestem pewien, że przeświadczenie o tej opiece, wiara, dodała sił, milionowi naszych żołnierzy, wtedy, 15 sierpnia, 1920 roku. Dlaczego? To zawsze był element polskiego ducha, którego nie dało się zdławić przez 123 lata zaborów – mówił prezydent.

Prezydent wspomniał, że Polacy nie walczyli w 1920 roku sami. Wskazał, że pomagali nam Węgrzy, próbowali pomóc Francuzi, na co jednak nie przystali Niemcy, a także żołnierze armii Stanów Zjednoczonych. – Dzisiejsza uroczystość nawiązuje do naszej tradycji, do naszego sojuszu. Panie generale Hodges, dziękujemy za tę wielką przyjaźń – dodał.

twitter

„Szacunek podstawowym elementem silnego państwa”

Prezydent zaznaczył, że to dzięki armii Polska jest niezależna, suwerenna i niepodległa. – Zapewniam, ze swojej strony, o woli jak najlepszego współdziałania. Zapewniam też, że wiem, jaka jest rola prezydenta. Jestem przekonany, że moim obowiązkiem, jako prezydenta, by stać na straży wszystkich tych wartości i zapewniam, że będę to czynił przez całą prezydencką służbę – powiedział.

Andrzej Duda mówił też, że polska armia jest modernizowana i będą realizowane dalsze zakupy na potrzeby wojska. Wskazał, że jest zaplanowany wzrost wydatków na wojsko do 2,5 proc. PKB. – To ważne, gdyby komukolwiek wpadło do głowy podnieść rękę na Polskę. Na straży bezpieczeństwa Polski ma wówczas stanąć wyszkolony i pełen bojowego ducha polski żołnierz – powiedział. – Wierzę, że w tym procesie zachowamy jedność zarówno jako politycy, ale też w armii. Polska armia jest jedna. Wszyscy zasługują na szacunek. Szacunek to podstawowy element budowy silnego państwa. Polska armia jest jedna i nie można jej różnicować – dodał.

twitter

Duda podziękował żołnierzom i złożył im życzenia z okazji święta. – Niech Bóg ma was w opiece. Niech Bóg ma w opiece Rzeczpospolitą – zakończył swoje wystąpienie prezydent.

Prezydent przemawia przy Belwederze
Źródło: TVP Info / Wprost.pl