Banknot „300-lecie koronacji Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej”, który wyemitował Narodowy Bank Polski, a wyprodukowała Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych S.A., został zaprezentowany podczas konferencji prasowej na Jasnej Górze, gdzie 26 sierpnia br. odbędą się uroczystości upamiętniające koronację obrazu Matki Bożej w 1717 roku w Częstochowie. Według Ojca Jana Stanisława Rudzińskiego wcześniej takich koronacji dokonywano tylko w Rzymie i Italii.
Inicjatywa paulinów, decyzja prezesa NBP, wykonanie PWPW S.A.
Dyrektor Pionu Banknotów i Druków Zabezpieczonych w PWPW S.A. Piotr Wojcieszek przypomniał, że Wytwórnia produkuje banknoty na zlecenie swoich klientów, spośród których głównym i kluczowym jest Narodowy Bank Polski i – jak podkreślił – „to on decyduje o tematyce banknotu, który w danym roku jest banknotem kolekcjonerskim”. Ważny jest według niego fakt, że banknot „300-lecie koronacji Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej” dołączył do kolekcji, w której jest już m.in. „1050. Rocznica Chrztu Polski” (banknot wydany w 2016 r. – przyp. CP PAP).
– W momencie, kiedy widzę reakcje na konferencjach międzynarodowych, które czasem mają miejsce w krajach muzułmańskich (…), to dostrzegam, że te elementy, które są przedstawiane na tych banknotach, nie tylko nie wzbudzają agresji i sprzeciwu, ale wzbudzają olbrzymi szacunek – powiedział Piotr Wojcieszek w rozmowie z CP PAP.
Zwrócił przy tym uwagę, że – jak powiedział – często można usłyszeć głosy, iż błędem współczesnych państw, w tym państwa polskiego, jest łączenie tego co boskie z tym, co cesarskie. Według niego jest to „pomyłka”, gdyż – jak wyjaśnił - „człowiek nie jest oderwany od swoich przekonań, od swojej religii i potrafi być pracownikiem, urzędnikiem, ojcem czy kolegą i przyjacielem”. Natomiast – jak zaznaczył – „to, co jest dla nas ważne i w co wierzymy sprawia, że nasza praca może być wykonywana bardziej profesjonalnie, twórczo, z większym poświęceniem, a nasze poglądy i przekonania sprawiają, że możemy innych traktować w taki, a nie inny sposób”.
Piotr Wojcieszek przypomniał, że PWPW S.A. świętowała niedawno swoje zwycięstwo na międzynarodowej konferencji w Kuala Lumpur w Malezji, gdzie banknot „1050. rocznica Chrztu Polski” - wyemitowany przez Narodowy Bank Polski i wydrukowany przez PWPW S.A. - został uznany za najlepszy banknot kolekcjonerski na świecie. – Za tym głosowali przedstawiciele kilkudziesięciu państw, spośród których olbrzymia część to są państwa niekatolickie i niechrześcijańskie, a nawet często są to państwa, które mogłyby deklarować pewną wrogość do chrześcijaństwa – zauważył dyrektor Pionu Banknotów i Druków Zabezpieczonych w PWPW S.A. Jego zdaniem świadczyć to może o tym, że „gdy z naszej wiary wynika szacunek do drugiego człowieka, także tego, który ma kompletnie inne wierzenia i przekonania, jeśli ten szacunek będzie przejawiał się w naszych decyzjach, wyborach i w naszym postępowaniu, to taka działalność będzie nie tylko profesjonalna, ale i poniekąd apostolska”.
Dziewiąty banknot kolekcjonerski NBP
Pełniąca obowiązki dyrektora Departamentu Emisyjno-Skarbcowego NBP Barbara Jaroszek zaznaczyła, że Narodowy Bank Polski jest jedynym emitentem znaków pieniężnych i w związku z tym zleca produkcję wartości kolekcjonerskich producentom, którymi są PWPW S.A i Mennica Polska. Poinformowała, że każdego roku w planie emisyjnym wartości kolekcjonerskich znajduje się od kilkunastu do ponad dwudziestu tematów, które uhonorowują ważne wydarzenia i postaci z historii Polski. Dodała, że do NBP trafia rocznie ponad sto tak zwanych inicjatyw emisyjnych, spośród których prezes NBP wybiera te, które ostatecznie są wprowadzane do emisji w kolejnym roku. Barbara Jaroszek poinformowała, że z inicjatywą emitowania banknotu „300-lecie koronacji Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej” wystąpił w lipcu ub.r. Zakon Paulinów i prezes NBP prof. Adam Glapiński.
Jeden taki skarb na rok
Przedstawicielka NBP podkreśliła, że przygotowanie banknotu kolekcjonerskiego jest pracą bardzo skomplikowaną, w związku z czym bank emituje tylko jeden taki banknot rocznie. Najpierw są przygotowania, podczas których NBP zwraca się do inicjatora o wskazanie konsultanta merytorycznego. W przypadku banknotu z okazji „300-lecia koronacji Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej” został nim O. Jan Stanisław Rudziński, który dokonał wyboru symboli znajdujących się na banknocie. Następnie część tych symboli została umieszczona na wizerunku, a część jako zabezpieczenie banknotu przed fałszowaniem. – Pamiętajmy, że jest to również znak pieniężny, którym możemy - teoretycznie – posłużyć się w normalnym obrocie gotówkowym – zaznaczyła Barbara Jaroszek.
Paulini modlą się o głęboką jedność Polaków
– Banknot jest wyrazem tego, jak bardzo nam zależało na tym, żeby w taki sposób poinformować tych, którzy nie wiedzą, albo będą chcieli wiedzieć o tym, że jest taki jubileusz oraz jaki ma sens i znaczenie dla Polaków, że po raz pierwszy obchodzimy ten jubileusz w wolnej Polsce – powiedział definitor generalny Zakonu Paulinów O. Mariusz Tabulski. Zwrócił uwagę, że koronacja Obrazu w 1717 roku – jak powiedział – „jakby na progu trudnych momentów w dziejach naszej Ojczyzny, okazała się opatrznościowa i do Maryi mogliśmy się odwoływać w czasach niewoli”. Wyjaśnił, że koronacja była dla Polaków nadzieją, do której wracali w trudnych chwilach.
– Obchodzimy ten jubileusz po raz pierwszy w wolnej Polsce może także po to, aby zjednoczyć Polskę – powiedział definitor generalny Zakonu Paulinów. Zaznaczył, że wymiar duchowy tego wydarzenia jest najważniejszy, jednak – jak zauważył – jest też wymiar społeczny i patriotyczny. Według niego Polacy są głęboko podzieleni, jednak to, że Matka Boża jest dla Polaków osobą najważniejszą, daje nadzieję na jednoczenie się wokół tych wartości, które od wieków z Nią wiążą, niezależnie od tego, jakie mają teraz poglądy polityczne. – Taką mamy nadzieję i o to się modlimy na Jasnej Górze, i zapraszamy, żeby Polacy przez spotkanie z Królową Naszą mogli powoli dojrzewać do głębszej jedności – podkreślił O. Mariusz Tabulski.
Sam banknot mu się podoba. – Współpracowałem przy realizacji tego banknotu i bardzo się cieszę, że jest on już do nabycia i jest taki piękny – powiedział definitor generalny Zakonu Paulinów. Największe wrażenie zrobiło na nim to, że w świetle UV rycina na banknocie „promieniuje i staje się ożywiona”. Ojciec Mariusz Tabulski przyznał, że podczas prac nad projektem były problemy z przedstawieniem motywu jasnogórskiego i koronacyjnego bez jednoczesnego przedstawiania osoby Matki Bożej. Wyjaśnił, że pieniądz „znajduje się w różnych sytuacjach”, może być na przykład „wyprany” razem z odzieżą, więc nie można było dopuścić do „skalania wizerunku Matki Bożej”.
Kustosz Zbiorów Sztuki Wotywnej Jasnej Góry O. Jan Stanisław Rudziński dodał, że nie można na banknocie, czyli na środku płatniczym, umieszczać takich wizerunków, które służą wyłącznie kultowi. „Obraz jasnogórski jest zbyt znany, jest to niemalże relikwia narodowa i sfera sacrum, nie można umieszczać wizerunku świętych postaci, jak Pan Jezus, Matka Boża czy święci, a można ich prezentować wyłącznie poprzez odpowiednią symbolikę” – wyjaśnił.
Jako konsultant merytoryczny banknotu ojciec Jan Stanisław Rudziński docenił, że przy jego wykonaniu wykorzystano najnowocześniejsze rozwiązania estetyczne i zabezpieczające. Zwrócił też uwagę, że podczas wspólnych prac przygotowawczych z NBP nie były jeszcze wykonane kopie koron, które zostały skradzione z Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej w 1909 roku. – Posłużyliśmy się wizualizacją komputerową, zresztą w dużej mierze rekonstrukcyjną i bardzo przypominającą oryginalne korony – poinformował Kustosz.
Nowoczesne przedstawienie głębokich treści
Zaprojektowany przez Justynę Kopecką z PWPW S.A. banknot o nominale 20 złotych ma wymiary 150 x 77 milimetrów. Został wydany w nakładzie do 55 tys. sztuk. Wszystkie elementy na banknocie kolekcjonerskim szczegółowo omówiła dyrektor Barbara Jaroszek. Strona przednia banknotu przedstawia wizerunki koron ofiarowanych przez Papieża Klemensa XI. Maryjną koronę wieńczą gwiazdy, które nawiązują do Niewiasty z wizji apokaliptycznej. Korony Maryi i Dzieciątka są podtrzymywane przez pary aniołów, co jest związane z kultem Aniołów Stróżów, który od XVII wieku szerzyli paulini na Jasnej Górze. Pod koroną Dzieciątka znajduje się monogram maryjny, który jest jednocześnie jednym z zabezpieczeń banknotu, tak zwanym recto-verso. Po prawej stronie widnieją stylizowane motywy wici roślinnej z barokowej ramy Cudownego Obrazu. Znakiem wodnym jest herb pauliński, czyli kruk z bochenkiem chleba w dziobie oraz dwa lwy wspierające się o pień palmy. W górnym lewym rogu umieszczono motyw roślinny z antepedium ołtarza w kaplicy Matki Bożej.
Na stronie odwrotnej pokazano pochodzącą ze zbiorów Biblioteki Watykańskiej rycinę wydaną w Rzymie w 1717 roku. Rycina przedstawia koronację Cudownego Obrazu Matki Bożej – iluminację sanktuarium i widok na ołtarz koronacyjny. Po lewej stronie widnieje plan klasztoru jasnogórskiego z obwarowaniem fortecznym, a poniżej lilia andegaweńska. Po prawej stronie jest motyw roślinny z ramy Obrazu i znak wodny – herb paulinów. Banknot wydrukowano na podłożu banknotowym papierowym i oprócz pięknej szaty graficznej posiada też szereg zaawansowanych zabezpieczeń. Jest pierwszym z kolekcjonerskich, który zawiera wielotonowy znak wodny płynnie przechodzący w filigran oraz wielobarwne UV (na stronie odwrotnej).
Szczególny status Matki Bożej Częstochowskiej
W opisie banknotu zamieszczonym na stronach NBP Ojciec Jan Stanisław Rudziński przypomniał, że Najświętsza Maryja Panna od dawna ma w polskim narodzie specjalny status – jest Matką, Obrończynią, Królową. Odnotował to już Jan Długosz w „Rocznikach Królestwa Polskiego”, nazywając Bogarodzicę Najdostojniejszą Królową świata i naszą.
Na przestrzeni wieków wielu polskich władców modliło się o wstawiennictwo przed jej Cudownym Obrazem, a Jasna Góra stała się celem pielgrzymek wszystkich warstw społecznych, które składały Matce Bożej dary w postaci regaliów. Kult maryjny znalazł wyraz i rozwinięcie w ślubach króla Jana Kazimierza złożonych w katedrze lwowskiej po potopie szwedzkim. Dopełnieniem ślubów we Lwowie była uroczysta koronacja Cudownego Obrazu Matki Bożej w 1717 roku.
Skradzione w 1909 roku przez pospolitego złodzieja korony zostały 28 lipca 2017 roku zastąpione replikami podarowanymi przez włoską diecezję Crotone. 17 maja 2017 roku ozdobione topazami i perłami złote korony z Crotone poświęcił papież Franciszek na Placu Świętego Piotra. Był przy tym obecny O. Marian Waligóra, przeor Jasnej Góry.