Mark Lancaster, który we wtorek przyleciał do Polski, w trakcie swojej wizyty odwiedzi także Estonię i Ukrainę. Wiceminister podczas tej podróży odwiedza brytyjskich żołnierzy stacjonujących w krajach wschodniej flanki NATO i wypełnia polityczną misję powierzoną mu przez rząd Wielkiej Brytanii. Jego plan na Polskę obejmuje rozmowę z wiceministrem obrony narodowej Tomaszem Szatkowskim i spotkanie ze 150 rodakami z rozpoznawczego pułku pancernego Light Dragoons stacjonującego w Orzyszu.
Traktat dla Polski
Lancaster zapewnia, że brytyjski kontyngent w naszym kraju będzie powiększany. W wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej zdradził także, że Polska i Wielka Brytania jeszcze w tym roku mogą podpisać traktat o relacjach obronnych. Zapowiedź powstania takiego dokumentu pojawiła się już w ubiegłym roku podczas wspólnej konferencji prasowej Theresy May i Beaty Szydło. Przewiduje się, że porozumienie może dotyczyć współpracy wojskowej (dotyczącej także obrony terytorialnej) oraz wspólnych zamówień przemysłu zbrojeniowego. Lancaster do tej pory nie zdradził jednak żadnych szczegółów w tej sprawie.
Myśliwce dla Estonii
W Estonii z kolei brytyjski wiceminister odwiedzi kontyngent 800 żołnierzy ze swojego kraju. Jego wizyta w tym kraju zbiegnie się z wysłaniem do bazy pod Tallinem dwóch odrzutowców RAF-u typu Typhoon. Myśliwce tego rodzaju są dobrze znane stacjonującym nad Bałtykiem żołnierzom NATO. Podczas licznych powietrznych incydentów na przestrzeni ostatnich lat pomagały zabezpieczać przestrzeń powietrzną Sojuszu. Brały także udział we wspólnych ćwiczeniach żołnierzy Paktu Północnoatlantyckiego stacjonujących w regionie.