Sprawę opisuje czarnogórski portal Vijesti.me, zainteresowała się nią też agencja Associated Press, która opracowała depeszę na ten temat. Dawid S. został aresztowany w środę przez miejscową policję. Funkcjonariusze ustalili, że to Polak wywołał pożar w okolicach miejscowości Susanji, niedaleko Baru (południe Czarnogóry). S. jest podejrzany o spowodowanie niebezpieczeństwa.
Z relacji lokalnych mediów wynika, że Dawid S. zgubił się w lesie w górach i gdy nie mógł odnaleźć drogi powrotnej, postanowił zasygnalizować, gdzie się znajduje. Rozpalił więc ogień, ale z racji suchej pogody i silnego wiatru, ten rozprzestrzenił się i szybko zajął kolejne drzewa oraz przestrzenie, zbliżając się nawet do budynków mieszkalnych Susanji.
Polaka znaleziono 29 sierpnia około godz. 23. Strażacy walczyli z żywiołem przez całą noc, niestety nie udało im się w pełni opanować sytuacji. Potrzebne były apele do lokalnej ludności, by wycinali krzaki na swoich posesjach, dzięki czemu przeszkodzą dalszemu rozprzestrzenianiu się ognia.
Zgodnie z oświadczeniem lokalnych władz, nikomu nic na szczęście się nie stało, a ogień nie zniszczył żadnych zabudowań. Mimo tego, czarnogórskie władze zaalarmowały Chorwację o możliwości rozprzestrzenienia się ognia na stronę chorwacką.