19-letnia dziewczyna wyszła z jednego z sopockich klubów i zaginęła w drodze do domu. O poszukiwaniach nastolatki głośno było w mediach. Powstawały teorie spiskowe. Sytuacja przyciągnęła oszustów chcących wyłudzić okup, jasnowidzów oraz detektywa Rutkowskiego. W styczniu 2015 roku śledztwo zostało umorzone.
Więcej na temat śledztwa można przeczytać w poniższym artykule.
Czytaj też:
Tajemnice Iwony Wieczorek
Jak podaje Radio Gdańsk, śledczy postanowili wrócić do sprawy. Obecnie funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku kolejny raz przeszukują pas nadmorski w Gdańsku, tym razem za pomocą georadaru. – Dotychczasowe ustalenia nie doprowadziły do przełomu. Obecnie po kolejnej analizie akt, wracamy do miejsca, gdzie Iwona Wieczorek była po raz ostatni widziana, czyli do parku Reagana. Będziemy sprawdzać sektory z wykorzystaniem georadaru. Wracamy do poszukiwań "pana z ręcznikiem", który, jak widać na monitoringu, mógł być ostatnią osobą, która widziała Iwonę Wieczorek – powiedziała rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji Joanna Kowalik-Kosińska.
Poszukiwania mogą potrwać od kilku dni do tygodni. Rzeczniczka tłumaczy, że Park Reagana to trudny zalesiony teren, obfity w cieki wodne. Georadar ma pomóc w ustaleniu, czy zwłoki nie zostały zakopane głęboko pod ziemią.