Zaczęło się od wpisu jednego z użytkowników Twittera, który zamieścił zdjęcie przedstawiające wpis Czarneckiego. „Myślę, że jednak pracujący u nas Ukraińcy powinni płacić - jak Polacy - składki na ZUS” – pisał europoseł PiS. W odpowiedzi użytkownik „Jack” stwierdził, że Czarnecki zanim coś napisze, powinien zasięgnąć informacji. „Ukraińcy pracujący w Polsce płacą ZUS tak samo jak pracujący Polacy” – dodał.
Wtedy do dyskusji włączył się Sławomir Nowak. „Myślę, że jednak europoseł Czarnecki powinien płacić - jak Polacy - składki na ZUS i podatki w Polsce. A nie płaci” – napisał. Czarnecki wtedy również przeszedł do ofensywy.
twitter
„Biedny eksminister nic nie wie o UE - nic dziwnego, że stracił miliardy z Unii na polską kolej” – odparł. Nowak z kolei kontynuował: „Zresztą tak samo kłamie Pan w kwestii »straconych mld« na kolej. Proszę wykazać choć 1 euro utracone! Natomiast teraz rzeczywiście grozi nam realnie utrata finansowania UE” – stwierdził.
Na tym jednak dyskusja nie zakończyła się. Europoseł oznajmił, że Nowak został „trafiony w punkt” i zadał pytanie. „Pytam po raz 3: Co z tym postępowaniem korupcyjnym wobec Pana na Ukrainie? Halo, żyje Pan?”. Były minister transportu na tę zaczepkę zareagował krótką odpowiedzią. „Rysiu nie jesteś w stanie mnie zdenerwować” – przekonywał Nowak.