Kolejny odcinek nowego sezonu „Ucha prezesa” zatytułowany „Co tam, panie, na pasku?” jest poświęcony mediom publicznym. Słynny gabinet odwiedza pan Krzysztof, który twierdzi, że „Polacy śmieją się z pasków w telewizji publicznej”. Jednak szef telewizji, pan Jacek uważa, że
„te paski są dobrze zaadresowane”. – Inaczej się mówi do profesora, a inaczej do osiołka. To drogowskazy, które prowadzą ludzi w ciemnościach – podkreśla. – Zwykły Polak to zwykły głąb? – zastanawia się pan Krzysztof. Ponadto, prezes udziela również rady panu Jackowi, w jaki sposób zdobyć środki dla telewizji. – Ściągnąć od ludzi, ale tak, żeby nie wiedzieli – mówi. Pan Jacek i pan Krzysztof spierają się również o promocję islamu w Telewizji Publicznej poprzez prezentację tureckich seriali.
W odcinku pojawia się również nowy bohater - pan Jerzy, historyk i publicysta. Autorzy zainspirowali się postacią Jerzego Targalskiego, który stwierdził, że „Ucho prezesa” to dzieło agentów bezpieki. Pan Jerzy relacjonuje pani Basi najnowsze doniesienia i prezentuje kilka teorii spiskowych dotyczących bezpieki oraz kuli ziemskiej. Wręcza jej również niecodzienny prezent.
„Ucho prezesa”
„Ucho prezesa” to miniserial polityczny, stworzony przez Roberta Górskiego, lidera Kabaretu Moralnego Niepokoju. Sam Robert wciela się w nim w TEGO Prezesa, w TYM gabinecie, na TEJ ulicy. Jest tytułowym uchem, do którego każdy chce dotrzeć" – czytamy na profilu „Ucha prezesa” na Facebooku. Podkreślono, że program jest kontynuacją „Posiedzenia rządu”, które Robert Górski pisywał od lat do programów kabaretowych. „Teraz bohater nie jest premierem – nie uczestniczy w posiedzeniach rządu, tylko siedzi za biurkiem i wydaje dyspozycje. Centrum dowodzenia światem mieści się właśnie w jego gabinecie, a nie w Radzie Ministrów, dlatego tam została przeniesiona akcja serialu” – czytamy.
Czytaj też:
Którego polityka Cezary Żak zagra w „Uchu prezesa”? Aktor pokazał pierwsze zdjęcie w charakteryzacji