Kto jest autorem „Anny Kareniny”? Kinga Gajewska zaliczyła kolejną wpadkę

Kto jest autorem „Anny Kareniny”? Kinga Gajewska zaliczyła kolejną wpadkę

Kiga Gajewska
Kiga Gajewska Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
Posłanka Platformy Obywatelskiej Kinga Gajewska, zaliczyła kolejną wpadkę. Nie każdy musi znać na wyrywki dzieła wszystkich wybitnych rosyjskich pisarzy. Co innego jednak, jeżeli samemu dyktuje się temat rozmowy, a dodatkowo jest się członkiem parlamentarnej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży.

Kinga Gajewska dała wywiad „Dziennikowi Gazecie Prawnej”. Wypowiadała się ona m.in. na temat listy lektur szkolnych, oceniała kto – w jej opinii – powinien być na liście, a kto powinien z listy wypaść. Schody zaczęły się, gdy prowadzący Robert Mazurek zapytał posłankę, czy ma czas na czytać książki.

–Teraz czytam „Populizm”, nie pamiętam autorki opracowania – odpowiedziała Gajewska.

– A jakieś powieści? – dopytywał Mazurek.

– Właśnie skończyłam „Annę Kareninę” – poinformowała posłanka. W tym momencie Mazurek zapytał, czy Gajewska pamięta autora powieści. Gajewska chwilkę się zastanowiła i zapytała: „Bułhakow?”.

– Nie, ale też Rosjanin. Lew Tołstoj – pomógł posłance prowadzący rozmowę.

– Oczywiście, Tołstoj! Będę wdzięczna – odparła Gajewska.

Posłanka stwierdziła, że po lekturze „Anny Kareniny” ryczała jak bóbr. Wyjaśniła też, że nie wie, kim jest „Antykomor”.

Źródło: Gazeta Prawna