Galeria:
Faszystowskie hasła i symbole na warszawskim Marszu Niepodległości
Marsz Niepodległości 11 listopada przeszedł ulicami Warszawy. Zdaniem policji, wzięło w nim udział ok. 60 tys. osób. W czasie zgromadzenia pojawiały się różne hasła i symbole, nawiązujące mniej lub bardziej bezpośrednio do nazizmu i faszyzmu. Na reakcję nie trzeba było długo czekać. Zagraniczne media pisały o „paradoksie”, a MSZ Izraela, które wyraziło nadzieję na zdecydowaną odpowiedź polskich władz. – Jesteśmy pewni, że władze Polski podejmą działania wobec organizatorów marszu. Historia uczy nas, że ze zjawiskiem nienawiści rasowej trzeba obchodzić się szybko i zdecydowanie.
– Czy te hasła były rzeczywiście? Bo ja widziałam tysiące rodzin z dzieciakami – pytała wiceminister finansów Jadwiga Emilewicz z partii Porozumienie. – Jest ogólna próba pokazania, że 11 listopada ma jakieś cechy faszystowskie. Taki szedł przekaz środowisk lewicowych i jest to smutne – komentował prezydencki minister Andrzej Dera z PiS. Wicemarszałek Senatu Adam Bielan potępił zachowanie części uczestników Marszu Niepodoległości. – Jednoznacznie odcinam się od tego rodzaju rasistowskich transparentów – mówił.
O jakie transparenty chodzi? M.in. o niesławne krzyże celtyckie, jeden z najważniejszych symboli neofaszystów i głosicieli ideologii supremacji białej rasy, wykorzystywany obecnie jako zastępstwo zakazanej swastyki. Sfotografowano także członków ONR z transparentami głoszącymi: „Europa tylko biała”, „Czysta krew” czy „Biała Europa braterskich narodów”. W trakcie marszu odbyło się również przemówienie włoskiego faszysty Roberto Fiore, związanego z ugrupowaniem Nuclei Armati Rivoluzionari (NAR), skazanego na 9 lat więzienia za zamach na dworcu w Bolonii.
Międlar: Nasze ulice, nasze kamienice
Do skandalicznego wystąpienia doszło też we Wrocławiu. W internecie można wysłuchać przemówienia Jacka Międlara, który wygłaszał jawnie antysemickie treści. Mówił m.in. o „talmudycznej nienawiści” w żydowskich synagogach. Skandował też razem z tłumem nacechowane historycznymi skojarzeniami hasło „nasze ulice, nasze kamienice”. Wzywał zgromadzonych: „Kibice, patrioci, bądźcie bezlitośni, bądźcie radykalni w walce (...) z banderyzmem i talmudyzmem”. – Jesteśmy na wojnie ze złem i żadna talmudyczna horda nie podepcze naszego krzyża – mówił.