Na konferencji dały o sobie znać echa kontrowersyjnego Marszu Niepodległości 11 listopada. – To ten rząd, rząd PiS, jest odpowiedzialny za przyzwolenie dla języka, mowy nienawiści, dla takich zachowań, dla hołubienia bojówek które z nacjonalistycznych haseł tworzą i próbują tworzyć polityczny język. Chce powiedzieć że to rząd PiS, brak reakcji ze strony premier Szydło jest odpowiedzią na tę hańbę i wstyd, który widzieliśmy od 11 listopada – powiedział Grzegorz Schetyna.
– Żądam od premier Szydło podania się do dymisji, całego rządu. Jeżeli nie nastąpi ten gest symboliczny i honorowy, to w przyszłym tygodniu zgłosimy wniosek o konstruktywne wotum nieufności i odwołanie tego rządu. Rozmawiałem z liderami Nowoczesnej, PSL. Ten wniosek uzasadnimy i podpiszemy razem i wspólnie wystąpimy o odwołanie tego rządu – zapowiedział szef PO. Oznajmił on również, że nie pozwoli na politykę, która wyprowadza Polskę z Unii Europejskiej.
Krytycznie wobec działań rządu Grzegorz Schetyna wyraził się również na Twitterze.
Kontrowersje podczas Święta Niepodległości
Szef PO stwierdził na konferencji, że 11 listopada ulicami Warszawy przeszli ludzie z faszystowskimi hasłami. Przypomnijmy, podczas Marszu Niepodległości pojawiły się rasistowskie hasła, takie jak „Europa tylko biała”, „Czysta krew” czy „Biała Europa braterskich narodów”. Premier Beata Szydło w odpowiedzi stwierdziła, że Polska jest wolna od rasizmu i antysemityzmu, zaś incydenty z 11 listopada to marginalny przypadek, będący wynikiem prowokacji. Teorię o prowokacjach podziela także prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Odpowiedź Beaty Mazurek
Rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości określiła słowa Schetyny jako „obrzydliwe i haniebne”. – Oczywiście obronimy rząd premier Szydło i dorzucimy wniosek, który chcą złożyć, o konstruktywne wotum nieufności. To nie Platforma będzie mówiła o tym kto będzie w rządzie PiS, ale jeśli taki wniosek złożą, to będzie to doskonała okazja przypomnienia Polakom że czas państwa teoretycznego, z którym mieliśmy do czynienia, bezpowrotnie minął. Nie ma zgody na to by wrócić do czasów gdzie polską polityką będzie rządził Rycho, Zbycho i Miro. Ten czas się skończył i dobrze by dotarło to do polityków PO – powiedziała Beata Mazurek.