O zamiłowaniu prezesa PiS do kotów stało się znów głośno po tym, jak Jarosław Kaczyński pojawił się w Sejmie z Atlasem Kotów. O sprawie pisały polskie i zagraniczne media, a sama publikacja, opatrzona autografem lidera PiS trafiła na aukcję.
Galeria:
Prezes PiS czyta "Atlas Kotów" w Sejmie
Pytanie o koty padło także w trakcie rozmowy z prezydentem Andrzejem Dudą na antenie TVN24. Głowa państwa zdradziła, że „bardzo lubi koty”. – Córka ma kota i ten kot akurat w tym momencie jest u nas. Bardzo lubię te zwierzęta, zresztą moi rodzice też mają i moja siostra też ma w swoim domu, więc koty są u nas w rodzinie – mówił ze śmiechem Andrzej Duda. Pytany o to, czy rozmawia z Jarosławem Kaczyńskim na temat tych zwierząt, prezydent odpowiedział śmiejąc się: „Rzadko, czasem tak”.
Temat Jarosława Kaczyńskiego pojawił się także w kontekście nadchodzącej rekonstrukcji rządu. – Moim zdaniem byłoby czymś naturalnym – stwierdził prezydent, mówiąc o o możliwości objęcia przez prezesa PiS stanowiska premiera. Prezydent unikał jednak jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy Kaczyński powinien zastąpić Beatę Szydło.