Według ustaleń gazety Jarosław Kaczyński pojawił się w Wojskowym Instytucie Medycznym w poniedziałek 27 listopada. Powołując się na anonimowych lekarzy piszą o problemach polityka z kolanem. Chodzi dokładnie o wyjątkowo bolesne zwyrodnienie stanu kolanowego, które wymagać ma operacji i 6-miesięcznej rehabilitacji. Jak przypominają dziennikarze „Faktu”, przy tej dolegliwości często stosowane są także mocne leki przeciwbólowe. Spekulują, że prezes PiS od pewnego czasu ponawia dokładne badania medyczne, ponieważ szykuje się do zastąpienia Beaty Szydło na stanowisku premiera. Twierdzą również, że nie chce on poddać się operacji.
Do rewelacji dziennika odniosła się rzeczniczka PiS Beata Mazurek. „Prezes regularnie chodzi na rehabilitację kolana, ale nie wiem nic o jego wczorajszej wizycie w WIM, więc nie mogę potwierdzić, czy taki był cel wizyty” – mówiła. Wcześniej w wywiadzie dla „Super Expressu” stan zdrowia szefa oceniała korzystnie. „Nie potwierdzam absolutnie informacji, które się od jakiegoś czasu pokazywały, że stan zdrowia pana prezesa jest kiepski. Jarosław Kaczyński jest w bardzo dobrej kondycji” – zapewniała.