W czwartek 7 grudnia wieczorem klub Prawa i Sprawiedliwości ma zgodnie z planem spotkać się i podjąć decyzję dotyczącą zmian w rządzie. Jak wynikało z wcześniejszych wypowiedzi Ryszarda Terleckiego, szczegóły miały zostać podane dopiero w przyszłym tygodniu. Dziś jednak, przyłapany przez kamery dziennikarzy na sejmowym korytarzu, polityk PiS wypalił, że to dziś dowiemy się o zmianie premiera. Na pytanie dziennikarzy wicemarszałek odpowiedział jedynie krótkim „tak”, które trudno uznać za dostateczne zapewnienie.
Wcześniej polityk w dłuższej wypowiedzi zdradzał strategię swojej partii. – Klub spotka się o 20:00. Będzie podjęta decyzja kierunkowa, myślę, że nie będzie komunikatu dla prasy ze składem przyszłego rządu, z tym musicie Państwo poczekać do przyszłego tygodnia – powiedział TVP Info Terlecki. – Rzeczywiście, chcemy trochę przesterować kierunki naszych działań. Dotąd koncentrowaliśmy się na sprawach politycznych, prawnych, ustrojowych, teraz czas zająć się gospodarką. [...] To wymaga przeorganizowania ekipy, która zarządza państwem i zrobimy to teraz, rekonstruując rząd. Natomiast co do szczegółów, nazwisk, to jeszcze dziś nic na ten temat nie powiemy – dodawał wicemarszałek Sejmu.
Rzecznik PiS Beata Mazurek, dopytywana przez dziennikarzy o samopoczucie Beaty Szydło, zasypywanej doniesieniami o jej dymisji, zrzuciła wszystko na przeziębienie premier. Stwierdziła, że pytania o stan emocjonalny Prezesa Rady Ministrów należy zadawać bezpośrednio Beacie Szydło. Dodała, że wciąż nie zapadła ostateczna decyzja związana z dymisją rządu, czy zmianą na stanowisku premiera.