– Wszyscy wiemy, że liczy się naczelnik. Nie jest tajemnicą poliszynela, że Jarosław Kaczyński podejmuje wszystkie decyzje. Cała władza jest w rękach Kaczyńskiego. Dzisiaj już nie mamy trójpodziału władzy. Przyszły premier także będzie jedną z marionetek w rządzie dusz – stwierdził w TVN24 Robert Biedroń.
Były poseł Twojego Ruchu przyznał, że to nie jest kino familijne, żeby poruszał go los Beaty Szydło. – Gdyby naprawdę była niezależną liderką tego rządu, to może po ludzku kibicowalibyśmy jej. Ona jest elementem układanki Kaczyńskiego – ocenił.
Biedroń odniósł się również do reformy sądownictwa. Jego zdaniem weta Andrzeja Dudy nic nie dały. – Prezydent stał się notariuszem tego rządu – dodał. – Bardzo kibicowałem Andrzejowi Dudzie, także ze względów osobistych. Miałem nadzieję, że pójdzie śladem Lecha Kaczyńskiego, który próbował szukać wspólnych wartości z całym społeczeństwem – zdradził polityk.
Mateusz Morawiecki zastąpi Beatę Szydło
W czwartek 7 grudnia wieczorem Prawo i Sprawiedliwość zakomunikowało formalne rozstrzygnięcie sprawy rekonstrukcji rządu. Rzeczniczka PiS poinformowała o rezygnacji Beaty Szydło i wyznaczeniu Mateusza Morawieckiego na jej miejsce. „Bardzo dziękuję za wszystkie wyrazy wsparcia, podziękowania, za wszystkie tak dla mnie miłe Państwa wpisy. Te dwa lata były dla mnie niezwykłym czasem, a służba dla Polski i Polaków zaszczytem. Dziękuję” – skomentowała na Twitterze sama zainteresowana.
Już w piątek 8 grudnia prezydent Duda przyjął rezygnację Szydło i powołał na stanowisko premiera Mateusza Morawieckiego.
Galeria:
Szydło złożyła rezygnację, Morawiecki kandydatem PiS na premiera. MEMY